choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
Olivianna

choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Post autor: Olivianna »

Chyba nikt o tym nie pisał, a bardzo mnie to ciekawi, w zasadzie też trochę martwi.
Niestety często choruję. Bywało, że w ciągu 8 miesięcy byłam 15x na antybiotykach, miałam wówczas 3 świnki i żadna nigdy się ode mnie nie zaraziła! A wówczas byłyśmy w jednym pokoju.
Ostatnie tygodnie jestem wiecznie przeziębiona. Ostatnio Teodorka się przeziębiła, szybko zareagowaliśmy. Niestety, martwi mnie, że moje towarzystwo może jej zaszkodzić.
Co sądzicie o przebywaniu w jednym pomieszczeniu ze zwierzaczkiem? Oczywiście nie biorę jej na ręce, nie dotykam, nie zbliżam się zbyt blisko jej. Ale nie mam możliwości cały czas przebywać w innym pomieszczeniu, zwłaszcza że wiecznie coś mi dolega.
Czy ktoś z Was słyszał coś na temat zarażania zwierząt?
Pani weterynarz mówiła, że mogła się świnka zarazić od człowieka, ale jak to możliwe, że nidgy wcześniej żadne zwierzątko się nie zaraziło?
Moreni

Re: choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Post autor: Moreni »

Może dlatego, że antybiotykami leczy się choroby bakteryjne a przeziębienie jest chorobą wirusową? W każdym razie ostatnio jedna z moich świnek również się przeziębiła i podejrzewam,że zaraziła się ode mnie...
Olivianna

Re: choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Post autor: Olivianna »

Ale kurcze, jak tego uniknąć? Przecież nie wyprowadzę się na czas choroby :/
Może macie/znacie jakieś sposoby?
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Post autor: kimera »

Postępować tak, jakby to było małe dziecko. Czyli nie całować, nie tulić, myć ręce przed dotykaniem, ewentualnie nosić maseczkę przy bliskim kontakcie. W większości przypadków to zupełnie wystarcza. Pospolite przeziębienie nie jest bardzo zaraźliwe, a poza tym, świnki nie zarażają się ludzkim wirusem kataru. Mogą złapać niektóre bakterie wywołujące zapalenie gardła.
Olivianna

Re: choroba człowieka a choroba zwierzaczka

Post autor: Olivianna »

No ja jej ostatnio nie macałam.. po prostu byłam z nią w jednym pokoju.
Czyli moje małe dziecko musi się trzymać z daleko od swojej mamusi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”