Dixie na zawsze w moim sercu

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

black_sheep

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: black_sheep »

Dziękuję kochana, na pewno będę zaglądać do Hopci :) Chętnie bym ją też zobaczyła, szkoda, że dzieli nas cała Polska :(

Nie mogę uwierzyć w to co się stało, jest tak pusto i cicho, a ja ciągle ją słyszę... Tak mi jej brakuję... :sadness:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: Asita »

Pamiętaj o najlepszych Waszych momentach. Trzymaj się :pocieszacz:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Luna_Luna
Posty: 438
Rejestracja: 08 lip 2013, 19:51
Miejscowość: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: Luna_Luna »

Ona pewnie już odnalazła swoją córkę i biega z nią szczęśliwie.
Ja uściskam Hopke od Ciebie bo to jest taka mała gaduła.

Poproś Pastuszek o przeniesienie wątku do In Memoriam aby został na pamiątkę.
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: Miłasia »

Bardzo współczuję straty :sadness: , dla Dixie :candle: .
Wątek moich chłopaków też jest w In Memoriam, czasem tam sobie zaglądam :cry: .
azb
Posty: 170
Rejestracja: 05 sie 2013, 21:22
Miejscowość: Warszawa-Ursynów
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: azb »

Black_sheep przecież Ty przygarnęłaś tyle zwierząt w potrzebie że powinnaś być "twarda baba"
Ja 3 tygodnie temu straciłam moją najukochańszą Ikunię która była ze mną 6,5 roku ona była jeszcze od szczurka jak jedna z Twoich świnek. Ryczałam cały weekend ale nie wyobrażam sobie być bez świnek mimo że mam 2 starowinki którym zostało też mniej czasu niż więcej.
Czekałaś na Nukę aż urodzi tyle czasu, (była jedną z najbardziej poszkodowanych i chorych świnkek z Bystrej tak jak Tola od porcelli - u mnie na DT) wzięłaś ją z małooczem , agresywną dałaś dobry dom i miłość.
Dixi była u kdp2 na DT pamiętam jak Cię namawiałam żebyś ją wzięła - widzisz że było warto.
Myślenie o sobie jest egoizmem kiedy jest tyle potrzebujących zwierząt -jesteś im potrzebna.
black_sheep

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: black_sheep »

Poproszę o przeniesienie wątku, na razie mi to przez usta nie może przejść...

Miłasia, dziękuję Ci

azb, to jest tak, ja nie widzę sensu brać świnki tylko po to, żeby mieć ładne zwierzątko, zawsze chciałam dać dom tym najbiedniejszy, co zresztą podkreśliłaś... ale to co się ze mną teraz dzieję, cały czas płaczę, nie jestem w stanie zrobić sobie herbaty, tak cierpię, jakby mi najbliższa osoba odeszła. Dlatego sytuacja jest wyjątkowo trudna. Serce mówi bierz, a rozum - są lepsi od Ciebie, u mnie nie ma tak dobrej opieki weterynaryjnej i ja nie jestem na tyle odpowiedzialna, żeby brać chorą świnkę. Więc to chyba też egoizm, brać, chociaż się wie, że to się może nie skończyć dobrze, nie tylko dla mnie :( Tyle się mówi o odpowiedzialnej adopcji, ważne, żeby znać swoje możliwości, umieć podejmować decyzje logicznie, u mnie wszystko jest zbyt emocjonalne.

Dziękuję Ci za ten post, przydałoby mi się, żeby ktoś mnie jeszcze mocniej kopnął w ... ;)
azb
Posty: 170
Rejestracja: 05 sie 2013, 21:22
Miejscowość: Warszawa-Ursynów
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: azb »

Wszyscy mówią że u zwierząt nie liczy się długość życia a jego jakość.
Nawet najlepszy weterynarz nie jest cudotwórcą i kiedyś ten moment zawsze nadejdzie
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: porcella »

Przenoszę wątek
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
hanel3

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: hanel3 »

:swieca: :pocieszacz:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Dixie na zawsze w moim sercu

Post autor: martuś »

Trzymaj się :pocieszacz: Dixi miała u Ciebie wspaniałe życie. Niestety z niektórymi chorobami nie mamy szans...

Dla Dixi :candle:



PS po przeczytaniu innych komentarzy tak sobie pomyślałam, że może zechcesz adoptować chlamydki? Ludzie jakoś ich nie chcą a one nie mogą być łączone z innymi świnkami więc do towarzystwa dla innych nie mogą iść...U Ciebie na pewno byłyby szczęśliwe ;)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”