Fakt- kochana. Naprawdę bardzo dużo robi dla niego.
Odwodniony był, bo źle się czuł, mało jadł, nie chciał też pić. Warzywa dawałam w symbolicznej ilości ze wzgl. na rozmazane bobki. Wody miał tyle, co w papce- za mało.. Teraz myślę, że mogłam mu wlewki podskórne robić chociaż.
Z tych badań, to jeszcze wątroba jest brzydka.
Co będą mu robić? Na pewno dalej kroplówki i leki dożylne, dokarmianie, kontrola wagi. Pewnie jakaś kontrola morfologia krwi i biochemia. I czekamy na efekty..
Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8091
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
-
- Posty: 447
- Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
- Miejscowość: Puck
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Biedny Juniorek, będzie znosił tyle kłucia! Wiem, co czuje. Niech chociaż troszkę mu się poprawi.
- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Trzymam mocno.
- bziki2
- Posty: 569
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: kraków
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Nie poddawaj sie Juniorku, wracaj zdrów do swojej pańci




- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Co u Juniora, jest jakaś diagnoza?
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8091
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Oprócz tego co było- doszła jeszcze nadmierna flora e.coli w bobkach (wg wyniku bakteriologicznego). Od wczoraj dostaje Enrofloxacynę, poza tym Smectę (którą uwielbia) i dużo probotyku.
Podobno ma się nieźle, apetyt mu dopisuje. Waga ok 730g. Nie za dużo, ale Dr stara się go za bardzo nie dokarmiać, aby jadł sam. Bobki raz lepsze, raz gorsze. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, a najlepiej- całkiem dobrze.
Podobno w przyszłym tygodniu będzie mógł wrócić do domu
Podobno ma się nieźle, apetyt mu dopisuje. Waga ok 730g. Nie za dużo, ale Dr stara się go za bardzo nie dokarmiać, aby jadł sam. Bobki raz lepsze, raz gorsze. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, a najlepiej- całkiem dobrze.
Podobno w przyszłym tygodniu będzie mógł wrócić do domu

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
A smecta konkretnie działa na brzydkie kupy? Pomaga świniom to to? W jakich dawkach się daje?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8091
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
No działa. Nie wiem, ile teraz dostaje, ale ja przeważnie daję porządną szczyptę ze 2xdz. Przepisowo podaje się chyba 1/4 saszetki na raz.Asita pisze:A smecta konkretnie działa na brzydkie kupy?
Dziś Juniorzasty lepiej się czuje. Podobno miał rano mnóstwo energii- biegał po klatce, wskakiwał na domek. Zjadł ze smakiem natkę pietruszki. Chyba wraca dawny Junior z rozsadzającą go od środka energią

Wyszorowałam mu dziś klatkę. Jutro mu umebluję, może coś nowego uszyję. Niech ma. Już nie mogę się dziada doczekać.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT