Lusia, Plamka i Frugo

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
katiusha

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: katiusha »

Aż mi dech zaparło.... :( Jak dla mnie to faktycznie neurologiczne jakieś może? Jakby napad padaczkowy?? :think: :idontknow: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

W czasie padaczki byłaby nieświadoma tego co się dzieje a do niej wszystko docierało :idontknow:
Tak też próbuję połączyć to jakoś z tym guzkiem na tarczycy ale nie bardzo mi pasuje :think:
Obrazek
boe22

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: boe22 »

No to już dobry wet tylko stwierdzi...badania..
Padaczka nie
Neurologiczne- ale skoro tak rzadko się zdarza- ja bym stawiała, że gdzieś jest guz, który uciska(w okolicy kręgosłupa, pfu pfu na mózgu pfu) i w porywach może prowadzić do podobnych sytuacji. Czy ona ma jakieś inne niepokojące objawy? Cokolwiek dziwnego co Ci przychodzi do głowy?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Nic. Oprócz tego, że ostatnio wystraszyła się czegoś w części klatki gdzie jest jedzenie i przez 3 dni nie chciała tam wchodzić a tak to wszystko normalnie. Ani niedowładów ani żadnych problemów z chodzeniem, brak jakiejkolwiek bolesności czy nadwrażliwości na dotyk. Tak się zastanawiam ale podejrzewam, że w Szczecinie też nie będą w stanie tego zdiagnozować :idontknow: :(
Obrazek
boe22

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: boe22 »

Ale badania w poszukiwaniu guza można zrobić. USG, RTG. Warto w ogóle zrobić komplet badań, bo może to ma zupełnie inne podłoże :( A jak tam u Was z wetami? Masz jakiegoś dobrego(bez tego się nie obędzie)?
Teraz czuje się zupełnie dobrze?
Przy zwierzakach tak zawsze, jak nie jeden- to drugi. Dopiero co miałaś z Frugo problemy :(
Assia_B

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Assia_B »

Biedna Nuteczka :( Ja to bym się chyba zaryczała w takiej sytuacji, a Ty jeszcze byłaś w stanie pomóc... Oby to się już nie powtórzyło :fingerscrossed:
katiusha

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: katiusha »

Faktycznie tomografia byłaby rozwiazaniem. Nie pomogę.. Tyle tylko znalazłam.."Seizures are not common in guinea pigs, but they can and do have have neurological problems which can cause seizures. I've read of a few pigs who have mild ones and it's thought that they may have a form of epilepsy. Far more common, but still not common at all, are pigs who have apparent seizures from strokes. Brain tumors are certainly a possibility as well, but again, not common." Niekoniecznie guz, możliwa epilepsja, nawet przy łagodnych napadach, może być udar.. :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Frugo jest na luminalu (ostatni atak 4 tygodnie temu gdzie bez tabletek miał co 2-3 dni...) i na razie żadnych innych problemów.
Nutka czuła się już dobrze po ponad 2 godzinach od epizodu. Wychodziłam po 9 do pracy, dałam im kawałek cykorii, Nutka zjadła i na mnie nakrzyczała, że dałam za mało :szczerbaty:

Jak miała USG to nic w jamie brzusznej nie było, RTG było robione tylko raz kontrolnie (przy Nalowym kamieniu) w celu sprawdzenia czy nic nie ma w pęcherzu, jakiś czas temu miała morfologie i biochemię - wszystko ok. Wyniki tarczycowe też miała w normie pomimo guzka więc na razie kontrolujemy, obserwujemy i nie tniemy. Powiem szczerze, że już kilka miesięcy nie miała badań więc nie jestem pewna jak to teraz wygląda.

Z zachowania, apetytu i wypróżniania nic się nie zmieniło.
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Assia wszystko co mogłam zrobić to tylko ją trzymać żeby nie spadła i o nic się nie obijała :( Teraz byłam na tyle "mądra", że sprawdziłam odruch źreniczny i to wszystko nagrałam, żeby wet mógł zobaczyć jak to wygląda bo po pierwszym ataku pojechałam ze "zdrową" świnką do Szczecina...
Obrazek
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Miłasia »

O matko :( , biedna mała :pocieszacz: . Trzymam mocno kciuki za zdrówko Nuteczki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”