Poznańskie świniory - koniec pewnego rozdziału.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
patic6

Re: Major, śremski świń

Post autor: patic6 »

Żyję, ale co to za życie :lol: mamy mały remont i aktywność na forum ograniczam do spraw niezbędnych (czytajcie: prowadzenia wątków adopcyjnych).
Dzima, niestety nie mogę sobie przypomnieć gdzie ta świnka trafiła, ale obstawiam Oldzah - pakowałam jej 2 małe samiczki, nie mają jeszcze wątku bo dopiero dziś będą odebrane :) jeśli nie ma jej u niej i nie pojechała z Tobą, musiała trafić do Ice.
Zważyłam Majora i Koko - o ile Major trzyma wagę (wagę ciężką :szczerbaty: ), Koko przez ponad miesiąc przytyła 200g i zrobiła się z niej, hmm, śnieżna kulka :D W sumie nie ma co się dziwić, nie musi już zasuwać w poszukiwaniu jedzenia i uciekać z nim przed konkurencją. Major również przestał ją napastować, a gdy czasem odezwie się w nim mężczyzna - Koko chowa się pod polar i udaje, że jej nie ma ;)
Obrazek
Obrazek
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Major, śremski świń

Post autor: Miłasia »

Piękna para :love:
Prosiakowo
Posty: 447
Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
Miejscowość: Puck
Kontakt:

Re: Major, śremski świń

Post autor: Prosiakowo »

Śliczne różowe uszka :love:
Zaffiro

Re: Major, śremski świń

Post autor: Zaffiro »

:love: :love: :love:
katiusha

Re: Major, śremski świń

Post autor: katiusha »

Achhh te gałki wielkie białej ksieżniczki.. :love:
patic6

Re: Major, śremski świń

Post autor: patic6 »

Koko jest wredna, nie chce przyjąć żadnej innej dziewuchy pod swój dach. Sprawdzone z Matyldą, sprawdzone z dwoma tymczaskami. Nie i już, każda próba kończy się tak samo - dzień pierwszy: spokój, dzień drugi: względny spokój, dzień trzeci: armagedon, zęby, fruwające kłaki, a nowa świnia przerażona tą nagłą odmianą... Niby do krwi nie gryzie, ale potrafi bez powodu gonić i z premedytacją rwać futro, szczypać, cykać itp., tak do znudzenia. Na razie nie planuję powiększać stada, ale się trochę boję, czy uda się po Majorze połączyć Koko z jakąkolwiek dziewczyną. W końcu Major to już świński senior, w lutym minie 5 lat odkąd jest u mnie, a był już wtedy dorosły.
Koko ma też jakiś problem z drogami oddechowymi, zdarza jej się świszczeć i tracić głos. Osłuchowo szmery w GDO. Ogólnie czuje się dobrze, apetyt ma. Na razie dostaje Vetomune i zobaczymy.
Zaffiro

Re: Major, śremski świń

Post autor: Zaffiro »

A to ostra babka z Koko :nono: oby złość jej minęła :fingerscrossed:
patic6

Re: Major, śremski świń

Post autor: patic6 »

Tym razem wyjątkowo nie własne świnie, a tymczasowe. Nawet kawałek mojej twarzy się złapał w kadr (miała być Dama z łasiczką, ale łasiczka średnio chciała pozować :szczerbaty: )
Obrazek
Ten biały stanowiłby dobraną parę z Koko, też nienawidzi przedstawicieli swojej płci. Każdego samca obgryza. Ludzi zresztą też obgryza. Nie wiem, czy nie puścić go solo i do domu bez dzieci, ma chłop swój charakterek. Szkoda, bo urodziwy jest nieprzeciętnie :love:
patic6

Re: Major, śremski świń

Post autor: patic6 »

Sama do siebie piszę, ale może ktoś zauważy :szczerbaty:

Musimy zmienić lokum, właściciel wymyślił sobie, że wyremontuje kamienicę i zarobi na sprzedaży mieszkań... A chcieliśmy tu pomieszkać jeszcze z 2-3 lata (umowę najmu mieliśmy na czas nieokreślony i była mowa nawet o 10 latach...).

W związku z tym poszukuję na wynajem za rozsądną cenę mieszkania 2-3 pokojowego (raczej niedużego), z właścicielem któremu nie będą przeszkadzać świnki, kot i dziecko :102: najlepiej Poznań, choć okolice Poznania też bierzemy pod uwagę. Gdyby ktoś miał znajomych, rodzinę, whatever, którzy coś mogą podpowiedzieć, będę wdzięczna za kontakt.

U świniorów i koteła wszystko dobrze, żyją sobie w błogiej nieświadomości, że niedługo cały dom stanie na głowie :102: W przyszłym tygodniu wybieram się z całą trójką do weterynarza, Major ma guzek, prawdopodobnie kaszak (rośnie baaaardzo powoli, w ciągu może 9-12 miesięcy urósł od zera do wielkości groszku, ale niestety wzrost jest stały i musimy zdecydować co dalej), Koko trzeba kontrolnie osłuchać, kotka Zbigniew z kolei wylizuje sobie futro na łapkach (wg wetki na tle behawioralnym albo alergicznym, jest w tej chwili na hipoalergicznej karmie i problem jest nadal, choć mniejszy niż był). Ze zwierzakami nie da się nudzić ;)
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Major, śremski świń

Post autor: Miłasia »

Nie zazdroszczę przeprowadzki :tired: .
Zdjęcie z białaskiem prześliczne :love: , to może teraz jakąś :photo: Majorka wstawisz i reszty stadka :please: .
Dużo zdrówka dla wszystkich :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”