jolka, nie wiem czy zaokrągleni - od dłuższego czasu trzymają linię, jest to wprawdzie linia zaokrąglona... ale stała

kiepska jestem w regularnym pisaniu tutaj

ale zaglądam i podczytuję, zazwyczaj z prosiakami na kolanach.
Brus dalej jest leniem jakich mało, uwielbia się wylegiwać w przerwach w jedzeniu. Folbryk wciąż panikuje od czasu do czasu ale jest niemożliwie ciekawski... i przekupny

wiecie, to taki typ, co to: "boję się, boję się, chcesz mnie pożreć! a, masz jabłko...? mogę? tak cię lubię, no daj! jak ci wlezę na kolana to dasz?!"
