Kropeczka szaleje i to dosłownie puściłam go dziś na wybieg żeby zobaczyć jak się zachowuje. I co było ? przeskoki przez nogę od stolika, wspinaczka na klatkę nakrytą kocem. Wysoko się nie wspiął, lądowanie miał miękkie. Dostaje witaminę C juvit, waży 874 gramy i tę wagę trzyma od wczoraj popołudnia. Chyba wiem w czym problem : Węgielek dziś dostał natkę pietruszki w kawałkach i miał problem z pogryzieniem jej. Cienka łodyżka i parę listków i nie mógł jej dobrze złapać pyszczkiem. W końcu udało mu się ją poskubać. Skoro na drobnym kawałku ma problem z jedzeniem to co dopiero z większymi kawałkami. Poluję z kamerką w telefonie na sfilmowanie problemu żeby pokazać to jutro weterynarzowi, rzecz w tym że główny bohater nie chce być kręcony w chwilach słabości i się ciągle chowa. Po prostu go uwielbiam. A i przejawia zainteresowanie herbatami ziołowymi z Herbapolu. Może dlatego że zawartość torebek jest bardzo drobna i łatwiej ją łykać
dortezka pisze:Ojj.. to znaczy, że on zwrócił jakimś cudem??
Batmanku już nie choruj
Dzięki za Dortezka świnka jak krowa - parokrotnie przeżuwa pokarm na trasie żołądek - pyszczek - żołądek zanim przejdzie do jelit.
Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury
Balbinka miała podobnie, chciała jeść, ale nie mogła odgryźć pokarmu. Okazało się że ma rankę na policzku, spowodowaną naroślą (ostrogą) na zębie, więc każde ugryzienie powodowało ból. Nie było tego widać przy zwykłym badaniu.
Za Batmanka
Batman prawdopodobnie jutro będzie konsultowany z człowiekiem z Uniwersytetu Przyrodniczego. Udało mi się wczoraj i dziś sfilmować w czym węgielek ma problem. Weterynarz po obejrzeniu filmu oraz dokładnie pyszczka nie potrafi znaleźć przyczyny problemu. Młody wagę trzyma i jak tylko może - rzuca się na jedzenie. Choć na kilka kęsów. Ma już dość dokarmiania strzykawką.
Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury
A robiliście ten rtg? U Żurka było podobnie z zachowaniem i dopiero rtg pokazało przyczynę....ubytek zęba przedniego przy samym korzeniu....ząb się w końcu sam złamał, bo wetka bała się go usuwać. Potem dopiero zaczął dochodzić do siebie. Teraz egzystuje z 3 przednimi ząbkami
Konsultacji jeszcze nie było, czekam na info od weterynarza prowadzącego kiedy ewentualnie by się odbyły. Batman jakby lepiej - dziś waga wyniosiła 878-888 gram. Je raczej miękkie rzeczy ( cykoria, papryka, miąższ ogórka, natkę pietruszki ewentualnie liścia szpinaku). Sianko i suszone zioła tyle co poskubie i zje parę źdźbeł, a karmę CC którą lubi co najwyżej powącha, czyli jest utrudnione ścieranie zębów. Marchewka i korzeń pietruszki, kalarepka i seler leżą odłogiem. Filmiki posłałam do Panny Fiu Fiu - jestem ciekawa co powie. W dalszym ciągu jest dokarmiany strzykawką ,ale kładę nacisk żeby jadł sam. Cieszy fakt że nie chudnie, ale martwi że nie przybiera zbytnio.
Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury