Osowiała świnka

Moderator: Dzima

Olivianna

Osowiała świnka

Post autor: Olivianna »

Witajcie
mam problem z moją świnką - Teodorą. Jest osowiała,często siedzi w rogu klatki. Je normalnie, domek gryzie jak zawsze, kupy normalne, brzuszek jak zawsze, nie za twardy. Czasami dostaje szału i lata po klatce, skacze. Ale widzę jaka jest samotna. Patrzy w tej róg klatki w miejscu, gdzie niedawno stała klatka z inną świnką. 2 sierpnia odeszła jedna z moich świnek. 14 września odeszła moja druga świnka (miała cystę jajników, niestety po operacji żyła 1 dzień - była odizolowana od Teodory, a jej klatka stała obok głównej klatki). Teraz w miejscu, gdzie klatki się stykały przesiaduje Teodora.
Na początku, gdy Teosia została sama to wyglądała na szczęśliwą. Zawsze lubiła dowodzić i mieć dużo przestrzeni dla siebie. Jednak teraz jest osowiała. Czy to może być faktycznie samotność? Już zastanawiałam się nad adopcją drugiej świnki albo nad kupnem (zależy mi by świnka była zdrowa dlatego też myślałam o kolejnej śwince z rodowodem). Z chłopakiem rozmawialiśmy także nad oddanie Teodory, bo chcemy by była szcześliwa a też boimy się brać na siebie kolejne zwierzątko, ze strachu że będzie chorowało, a to wiąże się także z dużymi kosztami.
Co myślicie?
Jak tylko pomyślę, że mogłoby z nami nie być Teodory to aż mnie serce boli, ale nie chcę by była nieszczęśliwa.
Raftylka

Re: Osowiała świnka

Post autor: Raftylka »

Skoro zyla wczesniej z druga swinka .. To potrzebuje towarzystwa jak najszybciej..
Olivianna

Re: Osowiała świnka

Post autor: Olivianna »

Teodora ma bardzo silny charakter. Trochę boję się, że będzie podgryzać drugą świnkę. Mimo, że była najmłodsza ustawiała starsze świnki pod siebie, wiecznie się z nimi kłóciła o jedzenie. Boję się, że druga świnka będzie przez nią odrzucona.
Patrzyłam na świnki do adopcji z Poznania, ale wiele z nich jest z brzuszkiem. Więc na razie musiałabym poczekać z adopcją. Hodowla Hanaville już nie istnieje, więc też nie bardzo miałabym gdzie teraz kupić prosiaczka.
Czy skoro już te parę tygdni jest sama, to czy może jeszcze tak trochę pobyć? Czy nie będzie problemu później (gdy Teodora już przyzwyczai się) połączyć świnki?
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Osowiała świnka

Post autor: dortezka »

ale przecież to nie musi być z samego Poznania tylko okolić świnka..
no i jakby się (tfutfu) nie dogadały, zawsze możesz ją oddać jej poprzedniemu DT..
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Raftylka

Re: Osowiała świnka

Post autor: Raftylka »

Dokladnie, a lepiej próbować, bo z tęsknoty moze umrzeć....
Olivianna

Re: Osowiała świnka

Post autor: Olivianna »

A czy jeśli jest z okolic Poznania, to czy jest możliwo dowóz? Bo ja nie jestem zmotoryzowana.
Przeczytałam, że jak siedzi w rogu to może świadczyć o chorobie. I trochę się przestraszyłam. Wpierw umówię ją do weterynarza, jak stwierdzi że świnka jest zdrowa, wówczas pomyślę o adopcji.
Tylko teraz pojawia się pytanie, czy dalej chodzić do tego samego weta, czy zmienić? Mój poprzedni jest blisko domu więc nie ma problemu z transportem świnki o tej porze roku, bo to niewielka droga.
Ale nie ufam już tym wetom, bo Askja była pod ich opieką, chudła w oczach a oni tylko dali jej probiotyk, po miesiącu zmarła. Colimka zmarła po operacj, może gdyby zostawili ją na noc w szpitalu to tak by nie było.
Potrzebuję na prawdę dobrego i kompetentnego weta z Poznania!
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Osowiała świnka

Post autor: dortezka »

jak nie ufasz, to zmień! ja jak czegoś nie jestem pewna, to potrafię i do 3 pójść i zobaczyć co każdy powie. Zdrowie prośka najważniejsze.
Tu masz polecanych wetów http://forum.swinkimorskie.eu/viewforum.php?f=46
z resztą może faktycznie to też być powodem, idź do weta jak najszybciej..

z dowozem jest różnie.. czasami świnki jadą z kimś kto akurat jedzie w Twoją stronę itp. Najpierw idź do weta, jak będzie ok to popatrz jaka świnka jest dość blisko, umawiaj się na WPA i kombinuj z transportem. Warto
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Raftylka

Re: Osowiała świnka

Post autor: Raftylka »

Poczytaj w dziale z wetami.. :) poczytaj opinie :)
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Osowiała świnka

Post autor: Lilith88 »

Jeśli chcesz adoptować daj znać, pomogę Ci, jestem z okolic Poznania, co prawda osobiście mam tylko samców do adopcji ale coś z dziewczynami wymyślimy, znajdziemy Ci świnkę. Jeśli chcesz kupić to w Poznaniu jest jeszcze hodowla Z Doliny Muminków, świnki mają na pewno zdrowe, odradzam zakup z hodowli ChillOutCavia's, innych chyba już obecnie w okolicy nie ma.

Co do weterynarza w Poznaniu to polecam doktor Joannę Błaszczyk-Cichoszewską która przyjmuje w Akademickiej Klinice Weterynaryjnej na ul. Dojazdu 30, znajdziesz o niej info też w linku podanym przez Dorotezkę, jest tam nr ale nie trzeba się umawiać, przychodzi się w godzinach otwarcia i zawsze przyjmą.

Czy zależy Ci na konkretnej śwince? Masz jakieś wymogi odnośnie wyglądu, umaszczenia, długości futerka?
Olivianna

Re: Osowiała świnka

Post autor: Olivianna »

Dzięki wielkie za pomoc!
Najważniejsze dla mnie jest to by była to samiczka i miała zdrowe jajniki! Boję się kolejnej operacji.
Teodora jest rodowitym coronetem.
Jaki świnka ma wygląd to rzecz drugorzędna. Chłopak chciałby gładkowosą. Nasza Askja była crested i to pewnie dlatego.
Nie ukrywam, że chciałabym też młodą świnkę, by od razu potraktowała Teodorę jak własną matkę, bo tak też miałam z pozostałymi świankami.
Do polecanego weta na pewno się zwrócę, zobaczę co powie i ewentualnie, jeśli tylko Teosia będzie zdrowa to pomyślę nad adopcją.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”