Puchate Siły znowu we dwoje

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: Miłasia »

100 świńskich lat dla Grawisi :jupi: ale była maleńka :)
katiusha

Re: Puchate Siły

Post autor: katiusha »

Grawicha! Szczęśliwa już jesteś, więc zdrówka przede wszystkim! Conajmniej dyszka jeszcze! :fingerscrossed: Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23209
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: porcella »

Brawo i 100 świńskich lat! :buzki:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: sosnowa »

Łata uczciła zmianę czasu sikając w kuchni o 7 rano nowego. A nawet się wcześniej obudziłam, ale tak strasznie mi się nie chciało wstawać, dziś Burakura szła na trzecią lekcję......... :glowawmur:
Wczoraj wiedźmin zakrztusił się cebionem, Myślałam, że zejdę ze strachu. Zrobiłam również odkrycie przy okazji, że już go strasznie pokochałam, mimo, że się starałam zachować dystans, bo mam już dość złamanych serc. Przytulił się mocno i coś mu tam burczało w środku i kaszlał. Przeszło mu i jest dziś normalny. On okropnie się wyrywa przy cebionie niestety. dziwczyny wcinają bez problemu wszystko ze strzykawki. On niektóre w końcu, ale nie cebion. :tired:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: joanna ch »

a nie da się go oszukać dając cebion na jakimś małym kawałku czegoś co lubi? Ja na razie nie daję cebionu w ogóle ale jak dawałam to na kawałku liścia pekińskiej.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: martuś »

Niektórzy podają witaminę c weterynaryjną (http://biowet.pl/produkt,vitaminum-c-10-inj,56) - teoretycznie jest smaczniejsza i świnki tak nie protestują (a niektóre same ciągną za strzykawkę gdzie w przypadku cebionu była walka ;) )
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: sosnowa »

Wielkie dzięki. Ale to na receptę jest?
'popróbuję na cykorii lub innej marchwi, oraz sposobem z czymś pycha.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: joanna ch »

o, na cykorii = powodzenie operacji stuprocentowe, przynajmniej u nas :D
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: diefenbaker »

U nas też sprawdza się najpewniej cykoria, z ogórka za bardzo spływa, ewentualnie na pomidorze. 100 lat dla Grawitacji :buzki:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły

Post autor: sosnowa »

Truśkę wczoraj smarowałam olejem kokosowym po raz kolejny. Była wściekła, skakała mi na rękach w furii i głośno się wypowiadała, a Geralt mi urągał z klatki obok. TŻ mówi do niego, spokojnie chłopie, moja żona też się czymś czasem smaruje :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”