Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Piasecki nie zrobił badania moczu skoro już Fifulę wysikał??????????????
To, że mocz wygląda normalnie wcale o niczym nie świadczy. A popiskiwanie przy bobczeniu częściej oznacza jakieś zapalenie pęcherza niż problemy z jelitami... Zobacz na moją Nalę. Ani nie piszczała przy sikaniu/bobczeniu, nigdy nie zauważyłam ani kropelki krwi, mocz był zawsze normalny, nie "pachniał" intensywnie a ona wyhodowała sobie dwa kamienie, których sama zdołała się pozbyć...Tak czytam Wasze opisy wizyt i się zastanawiam czemu ludzie tak go chwalą skoro on ma takie podejście do pacjentów 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
martuś dobiłaś mnie..
no ja tam nigdy go nie chwaliłam za bardzo.. ale z takimi poważniejszymi sprawami to nie mam do kogo chodzić tu
choć wczoraj i tak mnie zdziwił, bo je głaskał i do nich gadał, a on taki mrukowaty zazwyczaj jest..
i tak się jakoś za niedługo znów wybierzemy, bo mają być jakieś darmowe badania poziomu glukozy czy coś, to skorzystamy i sprawdzimy panienki
no ja tam nigdy go nie chwaliłam za bardzo.. ale z takimi poważniejszymi sprawami to nie mam do kogo chodzić tu
choć wczoraj i tak mnie zdziwił, bo je głaskał i do nich gadał, a on taki mrukowaty zazwyczaj jest..
i tak się jakoś za niedługo znów wybierzemy, bo mają być jakieś darmowe badania poziomu glukozy czy coś, to skorzystamy i sprawdzimy panienki
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
W przypadku Fifi zrobiłabym badanie moczu (może Wasz wet robi coś takiego?), usg i rtg.
Nie chcę straszyć bo być może nic jej nie jest ale warto sprawdzić wcześniej niż jakby miała wyjść jakaś poważniejsza choroba...
Nie chcę straszyć bo być może nic jej nie jest ale warto sprawdzić wcześniej niż jakby miała wyjść jakaś poważniejsza choroba...
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
wiesz, ja tam wolę dmuchać na zimne..
z naszym będzie ciężko, on musiałby wysłać do jakiegoś laboratorium, więc w tygodniu ciężko podejść do niego przed 19 a w weekend.. laboratoria nie pracują.
dobra, i tak muszę chodzić z cystami Freci i zębiszczami Pigi do kontroli to Fifka jeszcze raz pójdzie i zażądam badania moczu. Albo poproszę o to przy tych badaniach cukru
To pikanie nie jest za każdym razem. Czasami widzę, że siedzi i pika cichutko.. bałam się, że to może właśnie pęcherz, więc zawsze jak to widziałam to szłam sprawdzić czy siku było (że może to przy tym pikała) ale nigdy nie było mokro, zawsze same bobki i to normalnie wyglądające! Przy siku nigdy żadnego problemu nie było. 2 razy dziennie każda jest "wysikiwana" do kuwety i Fifi zawsze robi bez problemu.. bez problemu również strzela tym moczem na odległość
z naszym będzie ciężko, on musiałby wysłać do jakiegoś laboratorium, więc w tygodniu ciężko podejść do niego przed 19 a w weekend.. laboratoria nie pracują.
dobra, i tak muszę chodzić z cystami Freci i zębiszczami Pigi do kontroli to Fifka jeszcze raz pójdzie i zażądam badania moczu. Albo poproszę o to przy tych badaniach cukru
To pikanie nie jest za każdym razem. Czasami widzę, że siedzi i pika cichutko.. bałam się, że to może właśnie pęcherz, więc zawsze jak to widziałam to szłam sprawdzić czy siku było (że może to przy tym pikała) ale nigdy nie było mokro, zawsze same bobki i to normalnie wyglądające! Przy siku nigdy żadnego problemu nie było. 2 razy dziennie każda jest "wysikiwana" do kuwety i Fifi zawsze robi bez problemu.. bez problemu również strzela tym moczem na odległość
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
A może ma taki zwykły paskowy test? Coś takiego http://www.ogonek.waw.pl/tl_files/ogone ... askowy.jpg Fajnie by było odwirować i zobaczyć czy są i w jakiej ilości kryształy. Ale to już trzeba do laboratorium...
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
a ten paskowy można gdzieś ot tak kupić?
ale i tak jak będę u P. to go przymuszę, że chcę i koniec. W końcu płacę za to, co nie?
ale i tak jak będę u P. to go przymuszę, że chcę i koniec. W końcu płacę za to, co nie?
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Assia_B
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Też nie rozumiem dlaczego nie chcą robić jakiś badań... Jeżeli mnie stać i mi zależy to powinni zrobić przecież...
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Nie wiem jak ten by się sprawdził https://www.doz.pl/apteka/p60634-URS_10 ... oczu_2_szt - tu są dwie sztuki więc na Wasze potrzeby wystarczające.dortezka pisze:a ten paskowy można gdzieś ot tak kupić?![]()
Znalazłam też typowo weterynaryjny ale są pakowane po 100 sztuk więc to ewentualnie wet może sobie ściągnąć http://sklep.sigmed.pl/product_info.php ... ts_id=3930
To są takie paski "pierwsze z brzegu" wyszukane w google. Jeśli chodzi o weta to może akurat ma coś takiego a jak nie to może ściągnie z hurtowni (wtedy mu taniej wyjdzie) i będzie też wykorzystywać u psów, kotów. A ten z pierwszego linku to podejrzewam, że można znaleźć w aptece. Nie powinno być problemu, że to są ludzkie.
Co do badania to dziwne. Przecież właściciel za wszystkie badania płaci więc nie wiem o co chodzi...Co innego jak my chodzimy na ubezpieczenie to ciężko się doczekać na cokolwiek ale w przypadku zwierząt większość badań wykonywanych jest od ręki. Tym bardziej, że w przypadku zwierząt bardzo często za późno wykrywamy choroby bo nie powiedzą, że coś im dolega i właściciel orientuje się jak już jest źle...
Mam nadzieję, że tylko straszę i nic Fifi nie dolega
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
elka no trochę masz.. nawet nie chcę wiedzieć, jak będziesz wyglądała jak wszystkie nasze wątki po nadrabiasz
ja chyba rozumiesz skąd takie ostrożne podejście do badań.. widzicie.. ja mogę nie mieć na badania, zapożyczę się u mamy i zrobię bo mi na moich zwierzakach zależy, ba! kocham je przecież..
ale w poczekalni oprócz takich jak ja, co to w transporterze mieli świnie pod kocem.. transporter owinięty drugim kocem. Przychodzą tacy ze świnką w pudełeczku kartonowym, bez żadnego owijania w cokolwiek. Jak myślicie.. będą chcieli zapłacić za drogie badania czy raczej woleli by uśpić świnkę? Może to stąd.
Następnym razem powiem mu, by zrobił. Chyba, że szybciej będziemy u naszego to go spytam, czy ma takie paski. I tak czy siak zbadamy ten mocz.
Przy okazji rozmawiałam z nim o cystach.. i o tym, że lepiej prewencyjnie sterylizować świnki młode, bo się to robi przez nacięcie z boku brzuszka i nie jest to takie inwazyjne jak u świnek starszych które już mają cysty i trzeba brzuszek rozcinać..
ja chyba rozumiesz skąd takie ostrożne podejście do badań.. widzicie.. ja mogę nie mieć na badania, zapożyczę się u mamy i zrobię bo mi na moich zwierzakach zależy, ba! kocham je przecież..
ale w poczekalni oprócz takich jak ja, co to w transporterze mieli świnie pod kocem.. transporter owinięty drugim kocem. Przychodzą tacy ze świnką w pudełeczku kartonowym, bez żadnego owijania w cokolwiek. Jak myślicie.. będą chcieli zapłacić za drogie badania czy raczej woleli by uśpić świnkę? Może to stąd.
Następnym razem powiem mu, by zrobił. Chyba, że szybciej będziemy u naszego to go spytam, czy ma takie paski. I tak czy siak zbadamy ten mocz.
Przy okazji rozmawiałam z nim o cystach.. i o tym, że lepiej prewencyjnie sterylizować świnki młode, bo się to robi przez nacięcie z boku brzuszka i nie jest to takie inwazyjne jak u świnek starszych które już mają cysty i trzeba brzuszek rozcinać..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy