Witam, cztery dni temu "adoptowałam" dwie świnki(dziewczynki), jedna ma roczek, a drugo 2 latka. Mam pytanie jako laik i człowiek który dopiero zaczyna przygodę ze świniakami

Czy można sprzątać świniakom klatkę gdy są jeszcze nie oswojone? Ogólnie rzecz biorąc gdy siedzę przy klatce nie chowają sie do domku tylko buszują, jedzą sianko itp. Jedzą z ręki gdy trzymam za jeden koniec ogórka czy sałaty i czasem od razu uciekają a czasami nie. Pogłaskać się nie dają bo uciekają, ale wiadomo trzeba cierpliwości. Do tej pory wyjmowałam tylko kupki i brudniejsze fragmenty trocin w obecności świnek w klatce (poprostu się chowały w domku na ten czas), ale czas na generalny porządek. Czy mogę je na chama złapać i wyjąć a w czasie sprzątania i dać na koc czy to będzie zbyt stresujące?

I z tego powodu nasuwa mi się drugie pytanie, a mianowicie jedna ze świnek (starsza-dominująca) od dwóch dni pociera tyłkiem o trociny

, czy to może być spowodowane tym że czują się zagrożone, a może to infekcja? Z góry dziękuję za odpowiedź
