Mamusia chyba ma troszkę dosyć - po śniadaniu (trawa wymieciona do czysta!, marchewka, ogórek - trochę gorzej, deser z kukurydzy -mmmm pycha!) przeniosłam rodzinkę do czystej klatki. Ogarnialy nową przestrzeń przez chwilę, po czym Filippa wskoczyła na półkę i tyle ją widzieli


Maluchy dostaną dzisiaj wątki.