Lesio z powrotem na swoich śmieciach:

Fotek innych świnek mam mało.. nie mam do tego ostatnio głowy. Tedzio i Junior chorują. Tedzio na starość i pogłębiającą się chorobę zwyrodnieniową stawów. Jest już bardzo niedołężny.. Junior- właśnie nie wiem- jedziemy na antybiotyku, dziś podjadę do miejscowego weta na osłuchanie. Nawet nie chce mi się o tym pisać.
Mam różne problemy osobiste, muszę się z nimi uporać. Myślę, że będzie mnie teraz mniej na forum i skupię się głównie na wątkach adopcyjnych. Tymczasów mam obecnie 29 więc pracy mi nie zabraknie.
Daję to co znalazłam ciekawego w aparacie:
Artu po zagryzieniu buraka:)

I trochę jakby lekko "wczorajszy" -mój miś Polar(ny)- na pewno u mnie zostanie, tylko nie umiem znaleźć mu kompana.
...ale o so chozi?..

Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają i trzymają kciuki
