Dixie na zawsze w moim sercu
Moderator: pastuszek
Re: Dixie moja świnka :)
Eh beznadzieja Wczoraj wieczorem leżałyśmy z Dixie, ja ją tuliłam, ona przysypiała. Dałam ją na podłogę, a ona trach na bok. Głowa przekrzywiona, iść nie może Znowu to zapalenie ucha środkowego Skąd to się wzięło, jak i kiedy, nie wiem. Cały dzień zachowywała się jak 100% zdrowa. Na szczęście mimo późnej pory dostała zastrzyki. Dziś już chodzi, ma apetyt i nie wygląda źle. Ale jeszcze się chwieje. Totalnie mnie dobiło, że moja świnka może z minuty na minutę zachorować
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 08 lip 2013, 19:51
- Miejscowość: Gdynia
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Dixie moja świnka :)
Ja też myślałam, że świnka nie może zachorować tak nagle a jednak się myliłam.
One sprytnie potrafią to ukryć.
Trzymam za Dixi
Jej córka-Hopka z całym stadem też trzyma za swoją mamę
One sprytnie potrafią to ukryć.
Trzymam za Dixi
Jej córka-Hopka z całym stadem też trzyma za swoją mamę
Re: Dixie moja świnka :)
Dziękujemy, myślę, że będzie dobrze. Dixie cały czas leży, je, choć wybrzydza i malutko, ale nie trzeba jej dokarmiać jak poprzednio. To mała wojowniczka
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 08 lip 2013, 19:51
- Miejscowość: Gdynia
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Dixie moja świnka :)
Jak czuje się Dixi?
Re: Dixie moja świnka :)
Słabiutka, leży, ale apetyt ma dość dobry, lekarstwa widać, że działają, będzie dobrze
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 08 lip 2013, 19:51
- Miejscowość: Gdynia
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Dixie moja świnka :)
A jak się czuje Dixi?