Oj tam, przecież wszystkiego by ci nie zjadłaSzejron pisze:Ja dzisiaj robię sobie spaghetti, doprawiam, mieszam, patrzę-a tam osa w sosie...Ble :/
✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
balbinkowo
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
-
Assia_B
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Ja dziś pojechałam nad wodę i tam dwie takie bzyczace się napatoczyły
Boję się, szczególnie po ostatnim razie z mega siniakiem...
Właśnie, co u chłopców?
Właśnie, co u chłopców?
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Dziewczyny żyję! Trochę byłam zalatana.
U chłopaków wszystko dobrze, bez zmian czyli Tasiek z Maleństwem się kochają, wielka trójca z klatki na przeciwko dokazuje (oczywiście prowodyrem wszelkiego dokazywania jest rozrabiaka Wiewiórek
) a Geruś kochany dla mnie jak zawsze i niestety jak zawsze nie kochany dla innych świnek
U moich chłopaków niby bez zmian ale.. Dziś odebrałam moje pierwsze tymczasy Leonardo i Perseusza w związku z tym mieliśmy wycieczkę po nich z Darkiem do Piły. Do Piły mamy 70km ale okazało się że jest masa objazdów i zamiast w dwie strony zrobić 140km to zrobiliśmy dziś ponad 200km i więcej niż 4h w samochodzie.. Jesteśmy padnięci.. Leonardo i Perseusz niestety nie są zdrowi.. Szczególnie Leo ma zaawansowaną chorobę skórną, po Persim widać, że też się zaraził od kolegi. Jutro czeka nas weterynarz i zeskrobiny a co dalej to już się na wizycie dowiemy. Chłopaki są śliczni i bardzo zżyci tak więc jak już będą zdrowi to ktoś kto ich adoptuje będzie na prawdę szczęściarzem
U chłopaków wszystko dobrze, bez zmian czyli Tasiek z Maleństwem się kochają, wielka trójca z klatki na przeciwko dokazuje (oczywiście prowodyrem wszelkiego dokazywania jest rozrabiaka Wiewiórek
U moich chłopaków niby bez zmian ale.. Dziś odebrałam moje pierwsze tymczasy Leonardo i Perseusza w związku z tym mieliśmy wycieczkę po nich z Darkiem do Piły. Do Piły mamy 70km ale okazało się że jest masa objazdów i zamiast w dwie strony zrobić 140km to zrobiliśmy dziś ponad 200km i więcej niż 4h w samochodzie.. Jesteśmy padnięci.. Leonardo i Perseusz niestety nie są zdrowi.. Szczególnie Leo ma zaawansowaną chorobę skórną, po Persim widać, że też się zaraził od kolegi. Jutro czeka nas weterynarz i zeskrobiny a co dalej to już się na wizycie dowiemy. Chłopaki są śliczni i bardzo zżyci tak więc jak już będą zdrowi to ktoś kto ich adoptuje będzie na prawdę szczęściarzem
-
Dropsio
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Ooo, tymczaski! Mam nadzieję, że szybko uporają się z tym wstrętnym choróbskiem i znajdą fajny DT!
No i czekam na zdjęcia
No i czekam na zdjęcia
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
-
Assia_B
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Z pewnością postawisz chłopców na nogi
Trzymam za zdrówko i domek 
-
Telaya
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Super! Gratuluję decyzji
Pamiętaj, że pierwsze Tymczasy to największe obciążenie emocjonalne. Nasz Muffin był u nas mniej niż miesiąc a łzy poleciały po jego wyjeździe. Trzymam kciuki za zdrowie chłopaków.
-
Lizaczek
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Ja sobie nawet nie wyobrażam co by było gdybym ja miała tymczasy
Nie oddałabym 
-
Szejron
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
A może padła, bo dodałam za dużo chili?balbinkowo pisze:Oj tam, przecież wszystkiego by ci nie zjadłaSzejron pisze:Ja dzisiaj robię sobie spaghetti, doprawiam, mieszam, patrzę-a tam osa w sosie...Ble :/
Lilith, najważniejsze, że prosiaki uratowane. Skoro byliście w Pile to trzeba było zajechać do mnie, to tylko 27 km...
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: ✰Wojownicy: Geronimo/Tasman i Mały/Onyx, Wiewiórek i Fel
Na razie mi smutno, że chłopaków wymiziać nie można i tylko w rękawiczkach do nich. Biedaki są wystraszeni a jakby zobaczyli, że u nas nie jest źle i moje ręce nie tylko straszne rzeczy im robią to może by się wyluzowali.
Szejron może w Poznaniu innym razem tam się jedzie 40minut a nie 2h a niby tylko 10km dalej..
Szejron może w Poznaniu innym razem tam się jedzie 40minut a nie 2h a niby tylko 10km dalej..
