Pięknego masz potargańca! Uwielbiam takie prosiaki
Ja mam sześciu chłopów i wcale mi ich hałasowanie nie przeszkadza. Na początku spałam w salonie, bo sypialnia w nowym mieszkaniu nie była zrobiona i łóżka nie mieliśmy i tak się przyzwyczaiłam do ich tuptania i gadania i chrupania w nocy, że w sypialni zasnąć nie mogłam. Do tego jakoś tak smutno było, że rano otwieram oczy i nikt pod łóżkiem nie stoi i nie gada do mnie.. Teraz mam jednego chłopaka który niestety nie dogaduje się z resztą w sypialni i w końcu mogę spać spokojnie i jak otwieram oczy to mam jakieś futro w zasięgu wzroku
Co do chodzenia po całym mieszkaniu to faktycznie jak pod łóżko jak byli mniejsi włazili i się chowali przede mną to się strasznie wkurzałam na te futrzaste kulki ale teraz są tak oswojeni, że wystarczy zawołać a jak olewają mnie to przyjść z jedzeniem, jedzenia nigdy nie oleją

Kable mam zabezpieczone i nic w zasięgu zębów nie leży, za kanapą i za głośnikiem mam z kartonu wyciętą osłonkę więc nie widać tego i jest estetycznie a świnie dostępu nie mają.
W kwestii karmienia to moje świnie zawsze mają pełne miski a i tak nie przejadają ilości zalecanej na opakowaniu. Ja jestem zdania, że maluch który rośnie powinien mieć stały dostęp do karmy, dopiero z wiekiem jak widać, że jest za gruby można myśleć nad jakimś ograniczeniem. Warzywka 2-3 razy dziennie w takiej porcji którą wiesz, że zje w ciągu kilku godzin zanim się zepsuje, musisz wyczuć swojego malucha

U mnie są 2 posiłki warzywne i dwa ziołowe w ciągu dnia

Warto też uzupełnić dietę malucha właśnie w zioła, nie tylko mieszankę z HP o której wspomniałaś ale też ziółka takich firm jak Lili Farm, JR Farm, Tivo, Niezłe Ziółko, Zuzala. Tu masz duży wybór ziół
http://hipcio.sklep.pl/kategoria/siano- ... ,99999,0,0 Ja osobiście polecam wszelkie mieszanki z JR Farm oraz z Tivo takie ziółka jak pokrzywa, babka lancetowata, babka szerokolistna, moje świniaki właśnie te zioła uwielbiają.