dortezka pisze:
Martuś, a z Nalą nie jest tak, że mogą rosnąć jej cysty? i to przez nie waga wzrasta?
U nas ewidentnie jest to związane z jedzeniem
Jak w lipcu byłam z nią na USG w związku z pojawieniem się krwi w moczu to cysta była dalej malutka. Raz na jakiś czas Nala łysieje symetrycznie na bokach co jest związane z nadprodukcją hormonów przez cystę. Ale waga wtedy się nie zmienia.
U Nali jest taki problem (wyszło to dopiero na RTG), że ma często zgazowane jelita i żołądek. Dziwne to trochę bo brzuch ma miękki, nie boli ją, ma zawsze ogromny apetyt i nigdy nie miała objawów związanych z wzdęciem. Taki duży brzuch ona ma zawsze nawet pomimo diety więc odpuściłam jej "sztuczne" odchudzanie...
Mam więcej zdjęć z tej sesji

Zaraz się pobawię bo muszę je zmniejszyć i wybrać te fajniejsze to jeszcze wrzucę
