Niestety Piorun dzisiaj powędrował za TM.
Od momentu dostania antybiotyku bardzo mu się polepszyło, krwi nie było, nie było spinania, odzyskał apetyt i pragnienie. W poniedziałek na sekcji dowiem się co się stało, obecnie mogę tylko przypuszczać.
Był charakterną świnką, moim pierwszym adopciuchem. Ruda cholera, walczący z Ksawerym. Moja świnka z awatara.
Adoptowałam cię w sierpniu 2012, odchodzisz w sierpniu 2015.
