Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Assia_B
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Oprócz informacji czekamy też na zdjęcia! Nie zapominaj proszę 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
tadaaaam.. jesteśmy! wróciliśmy w niedzielę po północy, w pn znów wyjechaliśmy.. wczoraj ogarniałam Wasze wątki.. trochę tego było.
Fajnie było, ale tęskniłam.. i jakoś tak dziwnie się rano wstawało i kładło spać wieczorem bez sprzątania prośkom.. jakoś tak.. szybko
a to chwile, dla których warto ciutkę potęsknić i wyjechać choć na parę dni

A Pipki nawet nie zauważyły że nas nie było
nakarmione, czysto pod pupcią.. czyli najważniejsze miały. Ale moja mama z ciocią nie do końca zrozumiały jak należy ustawiać seni (co ja poradzę, że nikt tak dobrze im nie posprząta jak ja
)więc ledwo do domu weszliśmy tak capiły zasikane koce
. Żółwiki też było ledwo widać, więc trochę czasu nam zajęło by doprowadzić wszytsko do porządku. Jedynie rybki mają podejrzanie czysto.. może jeść nie dostawały??
Ale i tak jestem mega wdzięczna, że moje maleństwa miały opiekę.
a nadrabiając..

no zawsze tak patrzy jak coś chce..

Pigutka i jej ząbki całkiem nieźle. Dalej je te swoje papki, grzebie w karmniku (wyławia płatki owsiane) i ładnie je warzywka. Zaczyna robić podczas jedzenia pojedyncze minki, ale póki co zostawiam ją w spokoju. Im większa przerwa w piłowaniu, tym lepiej, tym bardziej, że w pn byliśmy u weta i nic on tam jeszcze nie widział.. choć z drugiej strony ja już sama nie wiem do końca co myśleć o wecie. Staram się ufać jego wiedzy.. Pokazaliśmy mu Frecię. Cysty wymacał, stwierdził, że są wielkości orzecha włoskiego i należy je zostawić. O 3 tygodniowej rui nie wiedział co myśleć i głównie zajął się zaglądaniem do pyska bo spadła na wadze. Mimo iż mu mówiłam, że ładnie je więc zębiszcze są ok. Jak się spytałam, czy może spróbować z karmą na cysty (tą co mi martuś wkleiła) to stwierdził, że on nic o takiej karmie nie słyszał i jest tego typu karma ale na pęcherz. Dał jej jeszcze coś na odkażenie pęcherza bo wspomniałam mu, że Frecia często sika po małych ilościach. Dopiero jak wyszłam stwierdziłam, że zapomniałam mu pokazać gruczoł.. no i nawet nie zrobił żadnego wpisu do ich książeczek zdrowia
a wracając z wakacji wstąpiliśmy w odwiedziny (bardzo dziękujemy za przyjęcie nas
) do martuś. I miziałam Nucieeee
, Nalusię i Frugaska!
A Pipeczki od cioci martuś dostały siatę pysznej trawki za co bardzo dziękujemy! trawka przetrwała podróż a dziewczyny miały parę posiłków! aż maty wylizywały
oto dowody (była chyba 1:30 w nocy, więc już Ci fotki martuś nie wysyłałam
)
omomomomo.. ale pycha.. Pańciu częściej znikaj jak takie pyszności przywozisz!

Wszystkie paskudy się najadły, poszły odpoczywać tylko jedna została i dalej jadła.. takie dobre było!

i psiapsiółki z dzisiejszego miziania u pańcia

aż Wam współczuję czytania tego wszystkiego
Fajnie było, ale tęskniłam.. i jakoś tak dziwnie się rano wstawało i kładło spać wieczorem bez sprzątania prośkom.. jakoś tak.. szybko

a to chwile, dla których warto ciutkę potęsknić i wyjechać choć na parę dni

A Pipki nawet nie zauważyły że nas nie było
. Żółwiki też było ledwo widać, więc trochę czasu nam zajęło by doprowadzić wszytsko do porządku. Jedynie rybki mają podejrzanie czysto.. może jeść nie dostawały??
Ale i tak jestem mega wdzięczna, że moje maleństwa miały opiekę. a nadrabiając..
ale jaki?? np taki??martuś pisze: A Pigula zawsze ma taki wzrok?
no zawsze tak patrzy jak coś chce..
no właśnie z braków frędzelków zwane są one PipeczkamiAsita pisze:Ach, gdybym mieszkała bliżej, to bym się zajęła Twoimi frędzlowymi

Pigutka i jej ząbki całkiem nieźle. Dalej je te swoje papki, grzebie w karmniku (wyławia płatki owsiane) i ładnie je warzywka. Zaczyna robić podczas jedzenia pojedyncze minki, ale póki co zostawiam ją w spokoju. Im większa przerwa w piłowaniu, tym lepiej, tym bardziej, że w pn byliśmy u weta i nic on tam jeszcze nie widział.. choć z drugiej strony ja już sama nie wiem do końca co myśleć o wecie. Staram się ufać jego wiedzy.. Pokazaliśmy mu Frecię. Cysty wymacał, stwierdził, że są wielkości orzecha włoskiego i należy je zostawić. O 3 tygodniowej rui nie wiedział co myśleć i głównie zajął się zaglądaniem do pyska bo spadła na wadze. Mimo iż mu mówiłam, że ładnie je więc zębiszcze są ok. Jak się spytałam, czy może spróbować z karmą na cysty (tą co mi martuś wkleiła) to stwierdził, że on nic o takiej karmie nie słyszał i jest tego typu karma ale na pęcherz. Dał jej jeszcze coś na odkażenie pęcherza bo wspomniałam mu, że Frecia często sika po małych ilościach. Dopiero jak wyszłam stwierdziłam, że zapomniałam mu pokazać gruczoł.. no i nawet nie zrobił żadnego wpisu do ich książeczek zdrowia
a wracając z wakacji wstąpiliśmy w odwiedziny (bardzo dziękujemy za przyjęcie nas
, Nalusię i Frugaska!
A Pipeczki od cioci martuś dostały siatę pysznej trawki za co bardzo dziękujemy! trawka przetrwała podróż a dziewczyny miały parę posiłków! aż maty wylizywały

oto dowody (była chyba 1:30 w nocy, więc już Ci fotki martuś nie wysyłałam
omomomomo.. ale pycha.. Pańciu częściej znikaj jak takie pyszności przywozisz!


Wszystkie paskudy się najadły, poszły odpoczywać tylko jedna została i dalej jadła.. takie dobre było!

i psiapsiółki z dzisiejszego miziania u pańcia

aż Wam współczuję czytania tego wszystkiego

Ostatnio zmieniony 30 lip 2015, 11:25 przez dortezka, łącznie zmieniany 1 raz.
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
balbinkowo
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
A ja już przeczytałam i wcale nie było źle
Super że odpoczełaś, tak trzeba od czasu do czasu.
Zazdraszczam miziania martusiowych prośków i koteła Frugolka
Super się dziewczyny nad trawką zebrały i szamały aż miło patrzeć. A najmilej patrzeć kto został najdłużej przy zielonym
Miziaki dla stadka!!!
Super że odpoczełaś, tak trzeba od czasu do czasu.
Zazdraszczam miziania martusiowych prośków i koteła Frugolka
Super się dziewczyny nad trawką zebrały i szamały aż miło patrzeć. A najmilej patrzeć kto został najdłużej przy zielonym
Miziaki dla stadka!!!
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Dropsio ale ona nie strzegła.. ona nadal pochłaniała..
balbinkowo to prawda.. wspaniale patrzeć jak ona je, choć waga stoi wciąż w miejscu bo sama karmy suchej nie je.
A mizianie martusiowych cudów było superrrrrrrr
I jakie grzeczniutkie! Nalusia miziak, Nucia taka gładziusia w dotyku
i Frugasek, zmęczony spacerkiem 
balbinkowo to prawda.. wspaniale patrzeć jak ona je, choć waga stoi wciąż w miejscu bo sama karmy suchej nie je.
A mizianie martusiowych cudów było superrrrrrrr
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Coooooooo??? Cysty wielkości orzecha włoskiego zostawić? Potrzaskało go? Przecież takie duże przeszkadzają w życiu, w przesuwaniu się żarcia po układzie wydalniczym. Bunia miała cysty 3cm i od nich schudła, nie miała apetytu.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Ja też przeczytałam z wielką przyjemnością
Też mnie zdziwiło: cysty wielkości orzecha włoskiego? Czy ten wet wie, co to jest orzech włoski???
Kochane małe ciałka futrzaste przy trawce
Straszną bym miała ochotę je pomiętolić...
Jak to się dzieję, że masz na jednym poście tyle emotikonów, a ja mogę dać tylko 5? Chyba że te "zewnętrzne" się nie liczą...
Też mnie zdziwiło: cysty wielkości orzecha włoskiego? Czy ten wet wie, co to jest orzech włoski???
Kochane małe ciałka futrzaste przy trawce
Jak to się dzieję, że masz na jednym poście tyle emotikonów, a ja mogę dać tylko 5? Chyba że te "zewnętrzne" się nie liczą...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Arya90
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Dziewczyny super przeżyły rozłąkę
Natomiast co do weta to też mnie dziwi, żeby tak dużą cystę zignorować?
Asita ja też mogę tylko 5! Może to od długości posta zależy?
Asita ja też mogę tylko 5! Może to od długości posta zależy?
-
Fionka2014
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Czytali się dobrze 
Pipsztalki miały miły prezent na powitanie po rozłące
Pipsztalki miały miły prezent na powitanie po rozłące
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
No właśnie! Aż policzyłam i naliczyłam (choć w liczeniu to akurat -jak wiadomo - dobra nie jestemArya90 pisze: Asita ja też mogę tylko 5! Może to od długości posta zależy?
Widać na forum są równi i równiejsi