Wczoraj była u mnie koleżanka,która ma młodego 2-3 miesięcznego samczyka.Słodziak oczywiście przyjął malucha gościnnie,ale taki ruchliwy i szalony kolega, to za dużo dla starszego pana.


Moderator: pastuszek
No to mój Boczek pasuje idealnie, jest to stateczny pan, co prawda nie wiem, jak zachowywalby sie przy innej śwince, ale sam fakt, że dostał znacznie większą klatkę, a połowy jej nawet nie zwiedził (bo woli spać pilnując miseczki) mówi wiele. Na wybiegu jest bardziej ruchliwy, ale jak sie go tylko zacznie miziać, od razu chłopak się rozkłada i ziewa, na pewno chętnie miałby spokojnego towarzysza, który by się wtulił w niego, kiedy mnie nie ma obokMysz pisze:Widziałam,że chcesz adoptować świnkę gdzieś po wakacjach;Słodziak jest u mnie na TDT,a docelowe DT jest w Warszawie.
Wczoraj była u mnie koleżanka,która ma młodego 2-3 miesięcznego samczyka.Słodziak oczywiście przyjął malucha gościnnie,ale taki ruchliwy i szalony kolega, to za dużo dla starszego pana.Pan S. potrzebuje do towarzystwa spokojnego i statecznego kolegi,który nie zamęczy go swoimi wybrykami.
To trzeba trzymać kciukipagzik pisze:U mnie na razie sytuacja niepewna, bo wetka mi na razie poradziła, bym się wstrzymała z adopcjami, ponieważ mój jest chory, obecnie nawet sam nie je
Aktualnie Słodziak ciąga poidło jakby ktoś chciał mu je zabrać.MojProsiaczekTolek pisze: Martwi mnie jedynie to, że nie umie pić z poidełka ani miski (czy to już nieaktualne?)
Mocno trzymamy za Boczka.pagzik pisze:U mnie na razie sytuacja niepewna, bo wetka mi na razie poradziła, bym się wstrzymała z adopcjami, ponieważ mój jest chory, obecnie nawet sam nie je