Czy aby na pewno ciąża?
Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Jak przykładam rękę do brzucha, czego ona po prostu nie cierpi i wyrywa się strasznie, to czuję w brzuszku coś, ale nie czułam nigdy by się ruszało. Nie wiem, czy jest to instynktowna obrona i się nie rusza, czy co... Widziałam u niej jakby brzuszek się ruszał, ale jak siedziała w klatce i jadła, nic poza tym. Nigdy sama ruchów nie wyczułam , dlatego tym bardziej jestem zaniepokojona..
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Po takim czasie powinnaś już coś czuć. Lepiej idź ze świnką na USG, bo to może wcale nie ciąża. Będziesz miała jasny obraz tego, co się tam w brzuszku dzieje.
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Taki mam zamiar, ale dopiero w piątek, inaczej nie dam rady :/
Nawet sama wet mi powiedziała, że jak minie to teoretyczne 72 dni mam się zjawić.
Obawiam się, że to może być guz... Rzadko biorę Splintera na ręce, ponieważ ona tego nie lubi, no i jej stan, ciąża, jakby nie pozwala na targanie jej zbytnie...
Oby było wszystko ok i tylko młode się nie rusza, jak akurat mam ją na rękach
Nawet sama wet mi powiedziała, że jak minie to teoretyczne 72 dni mam się zjawić.
Obawiam się, że to może być guz... Rzadko biorę Splintera na ręce, ponieważ ona tego nie lubi, no i jej stan, ciąża, jakby nie pozwala na targanie jej zbytnie...
Oby było wszystko ok i tylko młode się nie rusza, jak akurat mam ją na rękach
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Oczywiście USG jest konieczne w takiej sytuacji, ale zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą.
Mianowicie, jak długo trzymasz ją na kolanach? Bo jeżeli bierzesz ją na moment, to rzeczywiście możesz nie utrafić na moment, kiedy małe się rusza. Ale gdyby udało ci się ją potrzymać dłużej? Pól godziny, godzinę? Z przekupstwem w postaci przysmaku. Albo zawiniętą w norce np. Moje dziewczyny początkowo dawały się brać na ręce tylko, gdy miały polarek, w którym mogły się ukryć...
Mianowicie, jak długo trzymasz ją na kolanach? Bo jeżeli bierzesz ją na moment, to rzeczywiście możesz nie utrafić na moment, kiedy małe się rusza. Ale gdyby udało ci się ją potrzymać dłużej? Pól godziny, godzinę? Z przekupstwem w postaci przysmaku. Albo zawiniętą w norce np. Moje dziewczyny początkowo dawały się brać na ręce tylko, gdy miały polarek, w którym mogły się ukryć...
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12511
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Czy aby na pewno ciąża?
U mnie tymczaska leżała na dłoni a dzieciarnia tańczyła
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Szczerze? Biorę ją dosłownie na kilka minut, ja wiem, że nie jest to dużo i stąd też "to badanie" jest takie sobie, ale ona dłużej nie wytrzymuje. Dzisiaj wieczorem spędzę z nią więcej czasu, wezmę polarkowy domek, w którym się schowa i będziemy obserwować, dotykać brzuszek. Ogólnie uwielbia się chować do domków, różnorakich, czy z polaru, czy z kartonu...
Zrobię dzisiaj zdjęcie jej, jej brzuszka, może Wasze większe doświadczenie powie, co i jak, bo ona jakoś wielkiego tego brzucha nie ma, sama jest większa od Liona, ale brzuch nie bardzo.
Wczoraj Partner dał jej do zabawy tunel plastikowy - chciała się w nim schować, to tylko kawałek głowy wsadzała i od razu odbiegała od niego, jakby wiedziała, że tyłek i brzuchacz jej się nie pomieści. Otwór w domku kartonowym powiększyła sobie tak, jakby dwie świnki równocześnie miały przechodzić przez niego.
Zrobię dzisiaj zdjęcie jej, jej brzuszka, może Wasze większe doświadczenie powie, co i jak, bo ona jakoś wielkiego tego brzucha nie ma, sama jest większa od Liona, ale brzuch nie bardzo.
Wczoraj Partner dał jej do zabawy tunel plastikowy - chciała się w nim schować, to tylko kawałek głowy wsadzała i od razu odbiegała od niego, jakby wiedziała, że tyłek i brzuchacz jej się nie pomieści. Otwór w domku kartonowym powiększyła sobie tak, jakby dwie świnki równocześnie miały przechodzić przez niego.
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Wiesz, jak włożysz ja w polarek, to nawet nie musisz brzuszka tykać, bo powinno być czuć przez warstwę materiału. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Spędzę z nią trochę czasu dzisiaj, może coś poczuję i będę spokojniejsza.
Dzięki Wam bardzo!
Dzięki Wam bardzo!
Re: Czy aby na pewno ciąża?
Ok, wraz z Partnerem porobiliśmy kilka zdjęć.. Potrzymałam ją na kolanach ponad pół godzinki, karmiłam ogórasem. W brzuszku czuć - jakby większe niż ostatnio... Ruchu jako takiego nie poczułam, przemieszczało się, kiedy ona zmieniała pozycje. Z nią jest trudno, ponieważ ona cały czas się rusza, czy to wolniej, czy szybciej.
Kiedy "niucha", to cała chodzi i wtedy już w ogóle trudno jest cokolwiek poczuć.
Przesyłam kilka zdjęć do Waszej oceny sytuacji...
Próbowaliśmy uchwycić wielkość brzuszka.
I jak sądzicie?
Kiedy "niucha", to cała chodzi i wtedy już w ogóle trudno jest cokolwiek poczuć.
Przesyłam kilka zdjęć do Waszej oceny sytuacji...
Próbowaliśmy uchwycić wielkość brzuszka.
I jak sądzicie?
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt: