Tak cały czas się zbieram, żeby wrzucić fotkę klatki chłopaków... I zawsze przypominam sobie dwa dni przed sprzątaniem i stwierdzam, że "lepiej im to umebluję"

(chociaż od tygodnia sprzątam codziennie, bo chłopcy dla ochłody taplają się we własnych siuśkach

)
Lili, zazdroszczę dry bedów, legowisk... Tobie Jolka też. Chyba muszę kupić sobie pralkę, bo mnie korci a wiem że ręcznie nie wyrobię
