✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

A one mi mogą moje pomidorki i ogórki z kanapeczek? Pfff :neener:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: dortezka »

oni to ONI.. mogą wszystko (Pipki u mnie naprawdę mogą wszystko.. ostatnie jabłuszko, ostatni kawałek arbuza itp :nie_powiem: )
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Dropsio

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Dropsio »

Drops mi wyjada z wody owoce i ogórki, surówki jem specjlnie bez niczego niedozwolonego żeby mogli kraść. :szczerbaty:

Natka marchewki? Serioo? Ooo, zazdrościmy! :D
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

No wiecie prawda jest taka, że ja już prawie nie jem warzyw i owoców, bo wszystko kupuję z myślą o świnkach i później właśnie jest "no przecież nie będę im wyjadać" :roll:

Dropsiowa serio serio :D był szał! Tylko strasznie ciężko dostać taką marchewkę z natką u nas :idontknow:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: dortezka »

u nas identyko.. Wiecie jak się głupio czułam jak leczo dziś robiłam.. papryka, pomidorki.. oczywiście składniki kupiłam razy 2 bo Pipki też muszą dostać..

a czasami im kupuję droższe i lepiej wyglądające niż sobie warzywka :nie_powiem:

naprawdę nie ma u Was z natką marchwi? u nas w każdym warzywniaku! czasami tylko trzeba pilnować sprzedawców by nie obrywali zielonego.. przecież to ważniejsze niż marchewka u mnie! :102:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

Ja sobie po prostu nie kupuje, bo przecież zawsze mam pełno warzywek to niby mogę uszczknąć jak będę miała ochotę ale później głupio a jak kupię dla siebie to i tak oddam świnkom :glowawmur:
No nie ma tej marchwi z natką, ja ogólnie kupuję w marketach wszystko, bo jak idę na zakupy czy jak Darek wraca z pracy to już pozamykane warzywniaki a kiedyś jak specjalnie się wybrałam do warzywniaka to nie było marchwi w pęczkach :idontknow: więc odpuściłam sobie takie wyprawy a ta dzisiejsza trafiła się w Netto i wiecie co? Tu Netto jest lepsze od Biedry czy Lidla a w Szczecinie jest odwrotnie, ja nie chciałam wchodzić do Netto, bo śmierdziało i syf straszny był a tu taka niespodzianka :shock:
majam

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: majam »

U mnie natka marchewki codziennie jest chrupana, ja co 2 dni latam na targowisko i tam nie ma problemu z natka marchewki. Kiedyś to mnie pytali po co mi ta natka marchwi bo ludzie zazwyczaj jej nie biorą tylko każą oberwać i biorą samą marchew, a teraz to już wiedzą że ja to dla świnki biorę i dokładają mi zieleninę za darmo.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: Lilith88 »

U mnie to chyba nawet nie ma żadnego targowiska :think: W Szczecinie to pod domem miałam rynek a tu ehh.. Tu to ja mam jeden sklep w którym jest wszystko i nic a we Wronkach biedre, netto i lidla :idontknow: niby są warzywniaki ale i tak nie mają natki pff.. takie tam warzywniaki :angry:
majam

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman i Foxiątko, Onyx i Wiewióre

Post autor: majam »

A jaka ja obładowana zawsze wracam z tego rynku tylko mi z reklamówek ta zielenina wystaje :) Kiedyś z tymi całymi zakupami warzywnymi weszłam po drodze do sklepu zoologicznego po gryzaki dla psa,jak świnki sklepowe zobaczyły te zielone liście wystające z reklamówek to był taki krzyk:) oczywiście zostawiłam panu w sklepie trochę tego żeby umył i dał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”