Nie bede wyliczać ale z forum łacznie to nie było kilkunastu osób jak mam tak dokładnie wymieniać ale bez licytacji.
Nie chodzi o podziękowania i licytowanie się czy krzaki były brudne i śmierdzące (prosze litości z koni i Martą wczoraj po tym deszczu i tych krzakach straszyłysmy ludzi na kilometr więc raczej brudne i raczej smierdzące).
Dziś wyglądało to jednak lepiej bo w końcu była metoda łapania ich, szkoda że nie zajrzałaś wczoraj, przedwczoraj albo 3 dni temu jak to wyglądało.
Szkoda, że pies tropiciel nie podziałał, ani naganianie poraz setny troche czasu znów się dziś zmarnowało zeby złapać jednak tak samo jak ja rano no ale cóż .
Podziękowania i oklaski później. Teraz czekam na informacje o świnkach bo to w sumie o nie konkretnie chodziło.
[Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Moderator: pastuszek
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Wieloletnim użytkownikiem tego forum, świnkowym i koszowym domem tymczasowym. Kłania sie administracja forum DeguSerwis. "Karolina od koszy" o której często wspomina Pucka i Porcella we własnej osobie. A przede wszystkim jestem osobą, ktora tam była i widziała, jak wyglądało łapanie prosiaków i rozmawiała z ludźmi, którxy byli tam wcześniej.
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
17 postów przez dwa lata. Kłaniam się nisko i witam.
Iza, od 5 lat związana z SPŚM, jeden z większych DT, była wice prezes Stowarzyszenia "Animali Lex" i wolontariusz OTOZ Animals. Osoba, która miała relację na żywo z miejsca łapania swinek od początku akcji.
Iza, od 5 lat związana z SPŚM, jeden z większych DT, była wice prezes Stowarzyszenia "Animali Lex" i wolontariusz OTOZ Animals. Osoba, która miała relację na żywo z miejsca łapania swinek od początku akcji.
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Nie ma to jak dyskredytować czyjąś pracę...
Ja co prawda gratulowałam ogólnie, a nie bezpośrednio Klaudii, ale bardzo nie podoba mi się takie szukanie dziury w całym i przechwalanie się koneksjami, przy jednoczesnym "tylkopatrzeniu" na całą akcję ratunkową. Ręce opadają...
Ja co prawda gratulowałam ogólnie, a nie bezpośrednio Klaudii, ale bardzo nie podoba mi się takie szukanie dziury w całym i przechwalanie się koneksjami, przy jednoczesnym "tylkopatrzeniu" na całą akcję ratunkową. Ręce opadają...
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Ten post nie był krytyczny wobec Ciebie, kompletnie nie rozumiem czemu odbierasz to osobiście. Napisałam, jedynie, dla reszty, że to nie jest zasługa jednej osoby, jak pisali ludzie. Kompletnie nie o to chodziło, kto, jak i kro lepiej łapał. Szkoda że odpowiadasz atakiem... Zwyczajnie bawią mnie wpisy niektórych osób, które nie do końca oddają rzeczywistość i nadają sytuacji dramatyzmu, którego nie było i tyle. Wyraziłam też swoje zdziwienie, że jesteś chora, bo kompletnie nie było tego widać. Nie wszystko trxeba odbierać personalnie i jao atak.
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
A mnie dziwi, że po dwóch godzinach pobytu na sam koniec, można tak łatwo oceniać całą kilkudniową pracę innych osób...
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Nikogo nie dyskredytuję. Przeczytaj post ze zrozumieniem.
Iza, liczba postów o niczym nie świadczy, ważne jest to co się robi. A jeślu chcesz zobaczyć licxbę i treść moich postów, to zapraszam na nasze forum. I od znacznie dłuższego czasu niżjestem na forum pomagam waszemu stowarxyazeniu. Tylko nie mam wzwuczaju robić w okół tego szumu (to nie jest przutyk do nikogo). Pytałaś kim jestem, więc piszę.
Iza, liczba postów o niczym nie świadczy, ważne jest to co się robi. A jeślu chcesz zobaczyć licxbę i treść moich postów, to zapraszam na nasze forum. I od znacznie dłuższego czasu niżjestem na forum pomagam waszemu stowarxyazeniu. Tylko nie mam wzwuczaju robić w okół tego szumu (to nie jest przutyk do nikogo). Pytałaś kim jestem, więc piszę.
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Iza przeczytaj jesxcze raz, co naoisałam. Nie odnoszę się do niczyjej pracy a do wpisów ludzu z wątku. Zarzucasz mi coś, czego nue robię. Przeczytaj jeszcze raz moze posty, proszę.
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Proszę, poczytaj jeszcze raz wpisy innych ludzi, może uda Ci się dostrzec że gratulacje nie są skierowane wyłącznie do Klaudii? W czym.tkwi problem? W tym, że nikt personalnie Ciebie tu nie wymienił? Zamiast siać zamęt, spróbuj choć trochę cieszyć się z powodzenia akcji i bezpieczeństwa zwierząt.
Re: [Warszawa-Wola] Porzucone świnki w krzakach
Pani Strzyga, jakie chwalenie się koneksjami?! O czym Ty piszesz? Padło pytanie kim jestem i odpowiedziałam. Określenie "Karolina od koszy", którego używa Pucka i Porcella może być dla wielu osób brdziej znane niż mój nick, więc o tym napisałam.
Zobaczcie, nie napisałam ani słowa krytycznego o całej akcji, a jedynie to, że "bohaterów" jest więcej niż jeden, a zrobiliście aferę, jakbym krytykowała Klaudię i to co robi. A tego nie napisałam i nie szukam dziury w całym.
Zobaczcie, nie napisałam ani słowa krytycznego o całej akcji, a jedynie to, że "bohaterów" jest więcej niż jeden, a zrobiliście aferę, jakbym krytykowała Klaudię i to co robi. A tego nie napisałam i nie szukam dziury w całym.