Odnośnie kuperka Kremówki to dopóki nie jest zafajdany a tylko "przyżółcony" to bym zostawiła bo za chwile będzie taki sam. Dopóki nie oduczy się sikać i bobczyć do miski i później w tym wysiadywać to będzie i tak walka z wiatrakami. Albo kuper jej urośnie na tyle, że już do miski nie wejdzie.

Z warzyw uwielbiają ogórka najbardziej, jabłuszko, burak czy seler naciowy są trochę bleeee. Zjedzą jak już nic innego nie ma. Uwielbiają też zieleninę, botwinkę i cykorię.
Co do gonienia się to dopóki się nie dziabią to wszystko jest ok.
Całusy dla słodkości
