Malina w skrócie:
Wiek- 1,5r, tak mniej więcej. Dokładnie ile niestety nie chce zdradzić.
Rasa- Olbrzym belgijski duszą i niemalże ciałem
Waga- Lekką ręką 6kg.
Zdrowie- Obecnie nie narzeka. Kiedyś- złamana oraz źle zrośnięta łapa. Jest specyficznie stawiana ale jak najbardziej sprawna i nie przeszkadza.
Kastracja- Tak
Szczepienia- Tak, aktualne, przeciwko pomorowi i myksomatozie
Dieta- Im więcej tym lepiej (wersja Maliny); Siano, świeże zioła: mlecz, podagrycznik i inne świństwa, których nazwy nie pamiętam, gałęzie jabłoni, brzozy, wierzby, klonu, olchy, trawa, granulat Cuni Nature.
Charakter- Paskudny, acz ładnie opakowany.
Stosunek do innych zwierząt, w tym królików- Jak najbardziej jada.
Zalety- Piękna facjata, dostojny krok i niebanalne uszy. Bystre spojrzenie, ciekawski nos i śmiały duch. Toleruje głaskanie i drapanie za uszami we wtorki, środy i soboty, od godziny 17 do 20:00. Dzielnie ratuje ludzi przed śmiercią z rąk ładowarek czy zasilaczy.
Wady- Brak szacunku do drewnianego wyposażenia gospodarstwa domowego. Umiejętność okazjonalnego, samodzielnego zraszania powierzchni płaskich żółtą cieczą pochodzenia zwierzęcego. Ego wielkości samochodu.
Ciekawostki: Istnieje legenda, że ktoś kiedyś zapomniał punktualnie nakarmić Malinę- i przeżył!
Malina obecnie przebywa w okolicach Nowego Dworu. Wszystkich chętnych na zostanie jej osobistymi służącymi zapraszam do kontaktu poprzez wiadomość prywatną lub mejlowo: patrycja.sowisz@kroliki.net
, przy cytuję: "Dzielnie ratuje ludzi przed śmiercią z rąk ładowarek czy zasilaczy" oplułam monitor ze śmiechu 
.