Przyjaciele Lorda Pontusa

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23175
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

Musi byc, bo co ja zrobie z kotami :-D
Pan starszy ma mi je zapakowac i przyniesc w sobote o 8 rano :-) W razie czego, to nie wiem, czy do pendolina mi je wezma?
Namiary rozne od Mas i inne dalam kociej mamie, ktora, jak sie okazuje, jest z tych znajacych Jozefa ... trzeba widziec, jak za nia idzie ta dzika kocia banda. A to kobieta jest pracujaca, w swiecie bywala, tylko ze kocha zwierzeta.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: martu.ha »

a pewnie, że wezmą. O, to pendoliną będziesz jechała? ciekawe ile czasu
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23175
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

A nie wiem, 3 z czyms chyba.
Wszystko umowione, trzymac mi kciuki, zeby sie nie wyniosly do lasu.
Martu.ha, Pucka, wrzuccie prosze foteczki koteczkow ;-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: martu.ha »

Porcella mi napisała:
Zrobiłam fotki
Koty syczały
Obrazek
Obrazek
katiusha

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: katiusha »

Mali drapieżni wojownicy :102:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: pucka69 »

O przepraszam, skoro już przycięłam zdjęcia i wrzuciłam na serwer to też je tu wrzucę, mimo że już są, trudno! :

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23175
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

Dzięki, dziewczyny, na pożyczonym laptopie i podejrzanym wifi mam ograniczenia...
Martwię się, bo ma padać... żeby się smarkacze nie zamoczyły i nie przeziębiły. No i żeby ich matka gdzieś nie wyprowadziła, bo wtedy może się skonczyć jak z tym trzecim: znikną i tyle.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: martu.ha »

Bezyl i Loczek zamknięci w klatce, bo dziewczyny miały sprzątane. Bezyl, stwierdziwszy, że nie da rady wyjść, zajął się jedzeniem. A Loczek...
Obrazek
Czy ja czuję....
Obrazek
samiczki?
Obrazek
samiczki!!!
Obrazek
SAMICZKI!!!!
Obrazek
Bezyl! SAMICZKI!
Obrazek
Weź, stary, daj se siana...

Biedny, pobiegałby sobie z panienkami, a tutaj zimne kraty :cry:
:lol:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23175
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: porcella »

Obawiam sie, ze by sie nie skonczylo na pobieganiu... jak tam wezly Loczka? Patrzylas moze?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

Post autor: martu.ha »

Och, byłoby dużo małych Loczków :102: Musiałabyś płacić alimenty, bo Loczek nie ma stałego dochodu :nie_powiem: :lol:
Węzeł ten prawy przedni dalej twardy, ale nie powiększył się, natomiast reszta raczej w normie. Macam go prawie codziennie, przez co nie jest zachwycony.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”