Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Chantico dzisiaj prąd kopnął. Wlazła pod rampę. Z jednej strony moja ręka, próbująca ją wyciągnąć, z drugiej strony Frigg, która nie pozwalała jej przejść. I tak kilka razy w tą i z powrotem, poocierała się tym krótkim futrem. Jak ją w końcu złapałem, to i na mnie przeskoczyło. Kwiku nie było, ale za to zaskoczenie w oczach "co to się zadziało?"
katiusha

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: katiusha »

Oberwała elektrostatyką :shock: :lol:
Awatar użytkownika
Chrumka
Moderator globalny
Posty: 2039
Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Praga Południe
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Chrumka »

Brawo dla Martuchy :shakehands: dla fotografa, i góra ogóra w nagrodę dla świnek :love:
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Izyda nam coś kicha, plus ma nos ufajdany. Ale oddechowo nic niepokojącego nie słychać, apetyt ma. W czwartek ją czeka wizyta u Kasi.
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: martu.ha »

a co z tym paluszkiem u Frigg chyba? Co było takie spuchnięte u nasady pazurka?
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Wszystko ok. Pazur lekko wyrwany, jakby zahaczyła u coś, uciekając przed złapaniem.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: sosnowa »

rozpłynęłam się.
Morrgan kwitnie, aż przyjemnie popatrzeć. żywy dowód, że warto zawalczyć. A Izyda jak zawsze mnie najbardziej rozkłada. Trzymam za ten katar i przyległości, żeby sobie poszedł na bory na lasy na suche korzenie, tam gdzie nie chodzi żadne stworzenie, jak mówiła moja babcia.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Seniorki były u dr Kasi. Izyda dostała enrofloksacynę na 6 dni, z powodu przeziębienia i kataru. Do tego ma zgazowane jelita, więc 3 dni bez zieleniny, espumisan forte i rodicare acut. U Morrigan wszystko ok.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: sosnowa »

Czymaj się boska Izydo!
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Od 2 dni już było dobrze, brzuch mniejszy, prawie w ogóle nie kichała. Zeżarła selera naciowego i już brzuch jak rozdymka, leci z nosa i do tego świszczy przy oddychaniu, jak jej brzuch masowaliśmy. Espumisan dostała i jutro na otwarcie MV jadę im podrzucić świnię.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”