☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢

[katiusha]

Tak właśnie Lili miałam wcześniej. 5-7 dni jest spoko. A NIC się nie zmieniło w składzie podłoża, tylko tyle, że gorącawo się zadziało w przyrodzie

[Assia_B]

Jest gorąco to więcej piją, a przy okazji więcej sikają, taka kolej rzeczy U mnie chłopcy też więcej piją

[katiusha]

Tak też właśnie wykminiłam

[Asita]

A ja daję pod dry bed i pod matę tylko 1cm pelletu pinio, tzn taką jedną warstwę. I wymieniamy z mamą codziennie te miejsca zasikane tylko. A na macie jest siano, więc pod tyłkami nie jest mokro Od świąt wielkanocnych zeszło mi 70l pelletu, jest jeszcze na jakieś 3 wymianki. Ale ja mam tylko 2 prośki....nie 5....

[katiusha]

To ja się przyznam, że pellet ogarniam co trzy dni. Początek to mała szufeleczka i wyjęcie najbardziej zapaskudzonych wysp.
Potem wszystko na jedną górę, mycie i wycieranie podłoża z wykładziny PCV ( partiami ) A potem nad koszem przesiewam pellet....takim wsadem sitkowym do frytkownicy - jak poszukiwacz złota Nieruszone wilgocią wałeczki wracają do obiegu.
Oczywiście to jedyna rola wsadu Do frytek mam inny.

[Asita]

Dziś na obiad frytki z sosem sikowym

[katiusha]

I z brązowymi rodzynami

[Asita]

A to już fryteczki z wkładzikiem

[dortezka]

aż mnie ochota na frytki naszła

Asita szczęściaro.. mi 70l idzie w 1,5 miesiąca a ja tylko kuwety wymieniam!

z dry bedami miałam podobnie dlatego w ogóle z nich zrezygnowałam.. wciąż mokre.. już po jednym dniu. Stwierdziłam, że to nie ma sensu tym bardziej, że mokre było czuć na górze (a miał być niby suchy w dotyku )

i jak miałam pelet po całości to też go przesiewałam.. tylko miałam taką łopatkę do kuwety kociej z dziurkami i tym przesiewałam i też dobre szły do obiegu z powrotem

[Lilith88]

Ja się właśnie zastanawiałam czy to da rade z tym przesiewaniem Jak wsypuję na klatkę 120 worek żwirku 10 kg to mi na miesiąc starcza. Na allegro kupuję 30 kg za 40-45zł i mam 3 worki więc jeszcze jest zapas na wszelki wypadek. Przebieram co 2-3 dni, bo się przyznam, że leniwa jestem Ostatnio już tak byłam zmęczona tym wybieraniem żwirku, że miałam miesiąc świnki na seni ale oczywiście to zabija budżet Ale jaka to była ulga co tam, że codziennie trzeba zmienić jak możesz wziąć dry wytrzepać na seni pod nim zwinąć podkład i już masz posprzątane! Normalnie 5 minut i miałam 2 klatki i 2 zagrody (bo jeszcze miałam Czarnego i Wiewiórka oddzielnie) ogarnięte! A teraz znów żwirek i znów przebieranie

Też bym frytki zjadła