Wieloświń -8=Szarańcza w Kętach/WSZYSTKIE REZ LUB DS
Moderator: silje
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12536
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Ośmioświń -3 = Szarańcza w Kętach /czekamy na dzieci As
Pierwszy który się urodził waży 114g, drugi 84g i ostatni 109g.... I najbardziej żywotny jest ten najmniejszy....
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Gratulacje!
Niech się darzy Aslaug i maluchom
/8 czerwca - ładna data
/



- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12536
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Dwa z nich chyba będą miały rozetki na głowach.... 

-
- Moderator globalny
- Posty: 3586
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 21:21
- Miejscowość: okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Jak mamucha i maluchy?
DS: Boguś[*]Biolchem, Dora,Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color]
DT: Nikita i Augustyna, Balboa, Witalik
DT: Nikita i Augustyna, Balboa, Witalik
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Nareszcie
Zdrowia dla mamy i dzieci 


- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Wspaniale!
Niech się zdrowo rozwijają!
Niech się zdrowo rozwijają!
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12536
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Ośmioświń -3=Szarańcza w Kętach/urodzone 8 czerwca
Wykończą mnie te świniaki.... Chciałam odespać nocne wrażenia. Mąż wpada do sypialni o dziewiątej z pytaniem "ile było małych świń?" No to ja na równe nogi - już miałam wizję, że urodził się czwarty, albo jeszcze piąty... Mówię: "Trzy"... Na co on - " a teraz są dwie".... To ja biegiem do pokoju, do klatki i kopać w sianie. Myślałam że ten najsłabszy ostatni umarł.... Ale nie, on siedzi w rogu, razem z tym najmniejszym. A nie ma pierworodnego
Siano przekopałam - nie ma świnki, nie ma zwłok świnki.... No co, odfrunęła? Mąż mówi, że widział jedną jak próbowała wyleźć przez kratki. Ale jak? No to dalej przekopywać pokój - zaglądamy do toreb z sianem i trocinami, do torby z jedzeniem....Sprawdzamy za klatkami, pod meblami.... JEST! Siedzi gówniarz pod biblioteczką i nie zamierza się ruszyć. Ledwo go wyjęłam
Smarkaty. Wykończą mnie te świnie...
Dziś już jest dobrze, wszystkie są żywotne, nawet podskakują. Pierworodny najbardziej przypomina Flokiego, choć białego to ma tylko trochę na czubku głowy. Jest czarno -rudy. Maleństwo przypomina wyglądem Siggy, jest najjaśniejsze kolorystycznie. Trzeci nie przypomina nikogo
Jest do połowy brązowy z białą strzałką, reszta biało ruda. Zaraz będą fotki 


Dziś już jest dobrze, wszystkie są żywotne, nawet podskakują. Pierworodny najbardziej przypomina Flokiego, choć białego to ma tylko trochę na czubku głowy. Jest czarno -rudy. Maleństwo przypomina wyglądem Siggy, jest najjaśniejsze kolorystycznie. Trzeci nie przypomina nikogo

