Dziewczynki były na pierwszym wypasie w tym roku, jest i fotorelacja
Arystokracja... z kocyka też można jeść Mistrzyni drugiego planu... Fionka - uśmiechnięta świnka Nie mogłam się powstrzymać - produkcja w toku Po ciężkim dniu wyleż się należy I nasz dzisiejszy wyczyn...
Jaka piękna waga u Balbinki
Fajnie macie, że spędzacie czas na powietrzu. Ja w najlepsze godziny siedzę w pracy a do domu przychodzę albo jak są mega upały albo późnym wieczorem i dziewczynom zostaje tylko spędzanie wieczoru na balkonie
Po co arystokracja ma sobie brudzić łapki jak z kocyka też można jeść
Nie boisz się tak puszczać dziewczyn bez zagrody?
My też się ostatnio wygrzewamy w słoneczku na trawce ale że moje świnie jeszcze nie oswojone z trawą i przestrzenią to w górze od klatki siedzą Jak ich postawie na kocyku czy na trawie bez klatki to próbują czmychnąć gdzieś w ogródki sąsiadów
Dziękujemy, dziękujemy Waga również nas cieszy, a może przede wszystkim Dziś zostało przekroczone 920 gramów martuś nie boję się ich samych puszczać, bo zawsze jestem z nimi na kocyku, a dziewczynki nie odchodzą dalej jak na metr ode mnie. Maju My też gdyby nie moi rodzice, to nie mieli byśmy się za bardzo gdzie wypasać, na szczęście jak tam zajedziemy to ogród nasz