O właśnie bo tu wychodzi różnie na różnych zdjęciach, a sukienkę widzieli różnie na tym samym zdjęciu.. Dla mnie nie zrozumiałe.. Ona była niebieska i dla mnie to było tak oczywiste jak to, że noc jest czarna (choć i tu się w sumie można kłócićAssia_B pisze:Jeżeli chodzi o kolor to w zależności od zdjęcia jest różowy lub fioletowy...
Z sukienką to nie mogłam uwierzyć, że można ją widzieć inaczej...
Nowe dzieje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/wielkie żale MUFIEGO
-
Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/wielkie żale MUFIEGO
Sukienka była niebieska ! ;p
Kocyk jest różowy
tylko do zdjęć z dalszej odległości pozwalam sobie włączyć lampe dla ostrości
z bliska robię normalnie i są takie hmmm sine ;p
Kocyk jest różowy
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/wielkie żale MUFIEGO
No widzicie, my tu wszystko wiemy jak jest a celebrytki się do nas nie umywają 
-
Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/wielkie żale MUFIEGO
Ktoś powiedział celebryci ? dobrze, że ja nie jestem celebrytką tylko zawodowym uciekinierem. Tak, to właśnie ja...jak to Duża mówi największy słodziak i łobuziak jednocześnie
Ostatnio podobno Mufasa doszedł do głosu...mam nadzieję, że go słuchaliście, bo z całego świńskiego wieżowca jest najmądrzejszy. Wczoraj wyjątkowo się wkurzyłam, spotykają się ze znajomymi, śpiewają, wychodzą na imprezę...opieram łapki o szybę a oni nic...rozumiecie to ? no cóż...skoro po dobroci się nie dało to musiałam coś wykombinować... ostatnie zabezpieczenia wyglądają tak, że brzegi są zasłonięte kilkucentymetrową sklejką przygniecioną jakimś ciężarem, a na środku jest otwór... duża mówiła, że dzięki temu nie mam szans na ucieczkę... kilka dni przeczekałam, bo mnie wypuszczali ale żeby wybiła 22 a ja jeszcze nie biegałam ? o nie! Na szczęście jestem silna, przewróciłam schody i dzięki temu udało mi się doskoczyć do otworu
Wrócili o północy i zestresowana Duża przez godzinę mnie szukała...naiwna...musi mieć nauczkę...może się palić i walić ale mnie należy wypuszczać codziennie... o 8 wstał Duży...jak on mógł tak późno wstać? zawsze zabierał mnie do mojego ciepłego akwarium o 6
dobrze, że w ogóle poszedł do kuchni... natychmiast zaczęłam stukać i znalazł mnie w koszu na śmieci...trochę się umorusałam...ale i tak zaniósł mnie dużej do łóżka...była bardzo smutna i wesoła jednocześnie...zaczęła mi mówić, że nie może sobie teraz pozwolić na jakieś szaleństwa dla mnie a serce ją boli, że tak walczę o wolność...zrobiło mi się trochę żal..ale czy to moja wina, że muszę biegać? wcie, że za około 2 tygodnie minie pół roku od kiedy stali się moimi opiekunami? jak ten czas leci... w sumie nawet nie pamiętam kiedy ich polubiłam... już dawno nie gryzłam i nawet lubię mizianko...dość gadania... czas na jakieś zdjęcia












- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos
Mała notoryczna uciekinierka 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos
Zbyt długo nie może być dobrze...to przecież podejrzane... Mufuś ma konkretne zaostrzenie...Ja już nawet nie wiem, czy jemu w ogóle furosemid pomaga...ostatnio przeczekałam lekkie ocharkiwania i po dwóch dniach było ok...jak podaję furosemid to też poprawę mamy dopiero przy dwóch/trzech dniach podawania... bądź mądry i pisz wiersze... 
-
Assia_B
Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos
Demolka-Spryciarka
Nie stresuj Dużej!
Mufiś to jest biedny z tym swoim zdrówkiem... Ale z pewnością się cieszy, że ma Was i jest Wam wdzięczny za miłość i opiekę!
Mufiś to jest biedny z tym swoim zdrówkiem... Ale z pewnością się cieszy, że ma Was i jest Wam wdzięczny za miłość i opiekę!
-
Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos
Jak tak na mnie czasem spojrzy to mam wrażenie, że wręcz przeciwnie ;p no ale cóż...trzeba czesać, wyciągać na mizianie i sprzątać 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos
biedny Mufiś
ja nie rozumiem, czemu te nasze maleństwa w ogóle chorują.. powinny być zawsze zdrowi!
Uciekinierka nie z tej ziemi! ale ma rację! byliście nieposłuszni, bezczelnie wyszliście z domu, zamiast ją wypuścić no to co miała innego zrobić?

ja nie rozumiem, czemu te nasze maleństwa w ogóle chorują.. powinny być zawsze zdrowi!
Uciekinierka nie z tej ziemi! ale ma rację! byliście nieposłuszni, bezczelnie wyszliście z domu, zamiast ją wypuścić no to co miała innego zrobić?
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
