dzięki
katiusha
problem ze mną taki, że jak jak oglądam te trujące to każda przypomina mi coś nietrującego i stojąc na łące czy gdzieś zawsze mam wrażenie, że to zielsko udaje tylko jadalne i ja zerwę, dam.. i wiadomo
skrzyp polny w niejadalnych

no to mam kolejną zagwozdkę.. mała ilość to jaka ilość..
biedne te moje świnie ze mną.. nie po korzystają z życia bo je pod kloszem zamknę.. wszystko przecież stanowić może dla nich zagrożenie
