Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Anya, nie mogę uwierzyć...
Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się ułożyło

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
ANYA
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Wiesz dokladnie to Ci nie wytlumacze bo slyszalam to wszystko jak zza swiatow. Wiem, ze operacja byla skomplikowana bo ten guz byl troche ukrwiony i chyba wlasnie przyrosniety...ale nie wiem dokladnie do czego i czy krwawilo bo przyroslo...W tej chwili nie ma znaczenia bo za tydzien ide do weta na kontrole i jak bede miala te wyniki to okaze sie co dalej. Teraz Angelo musi sie zagoic a i tak sie niezle trzyma jak po takiej operacji. On ma normalnie zapadnieta dziure w brzuchu bo takie wielkie to bylo a ja nie mialam pojecia co w mojej swince siedziLilith88 pisze:Aż nie wiem co napisać.. Zamurowało mnie.. Rozumiem, że nie został cały wycięty? Czy mimo tego, że tak poprzyrastany do narządów to się udało? Na razie trzeba się cieszyć, że czuje się chłopak dobrze i trzymać kciuki mocno, że sobie poradzi z chorobą
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Kurcze, nic nam nie zostaje jak trzymać mocno kciuki i nie puszczać
No i czekać co będzie dalej i nie zależnie od tego jak złe wieści będą to mam nadzieje, że Angelo da sobie radę, bo w końcu sama mówisz, że jest aż w szokująco dobrej formie i oby tak dalej!

- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Nie wierzę, że tyle złego może siedzieć w tych świnkach
Anya, trzymaj się i walcz o każdego pana-prośka
Biedaki...a najgorsze, że zawsze chorują grupowo, normalnie jakby jeden drugiego chciał przelicytować
Biedaki...a najgorsze, że zawsze chorują grupowo, normalnie jakby jeden drugiego chciał przelicytować
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
O żesz. Trzymam za Was kciuki. Strasznie mi przykro, że takie wieści. Dobrze w tym wszystkim że i humor i apetyt dopiesuje. Mam nadzieję, że nie będzie to aż takie nasty jak się wydaje
-
Ann
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Nie pomyślałabym, że świnka może wyhodować tak wielkiego guza i normalnie funkcjonować. Trzymam kciuki, żeby wyniki jednak nie były takie złe 
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Ale się u was porobiło.
Moja Kreseczka żyła z guzami (jeden właśnie taki płaski, rozległy na brzuchu i kilka innych) w dobrej formie ponad trzy lata - nasi weci nie chcieli się podjąć operacji, bo w złym miejscu, bo to i tak nic nie da itd. Wykończył ją dopiero guz na nosie - głowie. Miała przerzuty.
Jeden guz nie musi być wyrokiem i za to trzymam kciuki.
Moja Kreseczka żyła z guzami (jeden właśnie taki płaski, rozległy na brzuchu i kilka innych) w dobrej formie ponad trzy lata - nasi weci nie chcieli się podjąć operacji, bo w złym miejscu, bo to i tak nic nie da itd. Wykończył ją dopiero guz na nosie - głowie. Miała przerzuty.
Jeden guz nie musi być wyrokiem i za to trzymam kciuki.
-
ANYA
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Mam nadzieje, ze ten guzek to nie wyrok. Ale przeciez co nas nie zabije to nas wzmocni
A moj TZ sie smial, ze obsesyjnie obmacuje swiniaki no i ciesze sie ze mam taka obsesje, bo moze tylko dzieki temu Angelo bedzie zyl dluzej. Rada dla wszystkich, ze lepiej byc przewrazliwionym niz potem zalowac.
Angelo nie zjadl tej miety i ziolek. Poukladal wszystko kolo miski. Nie ma bobkow, ale on jest swiezo po operacji wiec dam mu jeszcze troche czasu a jak nie to chyba go sama nakarmie.
A moj TZ sie smial, ze obsesyjnie obmacuje swiniaki no i ciesze sie ze mam taka obsesje, bo moze tylko dzieki temu Angelo bedzie zyl dluzej. Rada dla wszystkich, ze lepiej byc przewrazliwionym niz potem zalowac.
Angelo nie zjadl tej miety i ziolek. Poukladal wszystko kolo miski. Nie ma bobkow, ale on jest swiezo po operacji wiec dam mu jeszcze troche czasu a jak nie to chyba go sama nakarmie.
-
ANYA
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer
Angelo zjadl arbuza
moze teraz sie rozrusza troche


