Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Pani Strzyga

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Pani Strzyga »

No nie mogę, za każdym razem jak patrzę na Ryana to się śmieję w głos :D On jest po pierwsze w takim doskonałym gruszkowatym kształcie, po drugie ma takie wredne/oburzone spojrzenie, a po trzecie ma taki fajny zadarty przemądrzały nos :102:
Nooo... Wygląda jakby mówił: Za wolno i za mało dla mnie robisz. Jestem zdegustowany :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Jakie zmokłe kurki :lol: tzn zmokłe świnki :szczerbaty: :szczerbaty:
Buziaki dla mokrych futerek :buzki:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Ryana brzydkie boby znowu wrocily :sadness: jest na kompletnie suchej diecie od dzisiaj bo wczesniej mu tylko ograniczylam.
NA UK forum polecono mi zeby dawac mu fibreplex i zapytam sie weta co o tym sadzi. Ale cos musze zrobic bo wet mi sam kiedys powiedzial, ze brzydkie kupy moga byc nie tylko znakiem, ze cos z jelitami jest nie tak, ale swinki reaguja tak na wiekszosc dolegliwosci i to moze byc cokolwiek.
Zaffiro

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Zaffiro »

Oby to nic poważnego :fingerscrossed: a kupka wróciła do normy :fingerscrossed: :buzki:
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: llenka »

o kurcze. To zdrówka życzę :fingerscrossed:
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Anya, jak konkretnie wyglądają te ryanowe bobki? Są całkiem rzadkie czy takie ciapowate bezkształtne, czy takie jakby 2-3 rozmiękłe zlepione ze sobą?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Ann

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Ann »

Angelo jaka minka na tych fotkach z kąpieli :pocieszacz: :lol:
A u Ryana mam nadzieję, że to nic poważnego :fingerscrossed:
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Wiec Ryana bobki sa maziste i lepkie, niezbyt rzadkie ale bardziej wygladaja jak ludzkie przy problemach z jelitami. Jak chodzi po nich to jest caly oblepiony bobkami. Cuchna bardzo i to jest tez niepokojace.
Rozmawialam bardzo dlugo z Pania ktora bierze do siebie najciezsze przypadki medyczne od wielu lat i udziela porad na forum i wiem juz o co musze molestowac weta przy nast wizycie. Ona mnie troche nastraszyla, ze te guzy co ma Angelo w wiekszosci przypadkow u niej byly rakowe i troche mnie to niepokoi, ale mam nadzieje, ze to tylko niegrozny guz. Zawsze bylo tak, ze troche przesadzalam, wiec tym razem tez tak bedzie :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Moja wetka mówiła, że u samców lubią się robić guzy przy sutkach i trzeba ich tam macać często i sprawdzać. Ale miejmy nadzieję, że rzeczywiście panikujesz...
A te bobki to też mam jednak nadzieję, że powodem jest tylko dieta.... Bo nie byłoby fajnie, gdyby była to oznaka jakiejś innej choroby.... U nas też ciągle bobki są jakieś takie byle jakie... :idontknow:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
twojawiernafanka

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: twojawiernafanka »

Również trzymam kciuki, żeby jednak okazało się, że to nic poważnego :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”