
I cieszę się, że trafiłam tutaj, gdzie ludzie zwierzęta traktują jak członków rodziny.
Moderator: pastuszek
Natasza sorki, ale z tego wszystkiego nawet nie zauwazylam Twojego postuNatasza pisze:ANYA o co chodzi z tym czyszczeniem dupki?
Absolutnie się z Tobą zgadzam.Pani Strzyga pisze:Dlatego ja uważam, że zwierzęta są dla dorosłychOwszem dziecko można angażować w opiekę itp., ale podstawowym opiekunem powinien być ktoś dorosły, świadomy wszystkich obowiązków, konieczności opieki, leczezenia, czyszczenia... Ja też parę lat temu nie podejrzewałam, że zwierzęta będą ode mnie wymagały tylu wyrzeczeń i takiego "nakładu sił". Ale tak samo jak nie zostawiłabym bez lekarza swoich dzieci, tak samo nie odmówiłabym świnkom, czy szczurom wizyty u weta.
I cieszę się, że trafiłam tutaj, gdzie ludzie zwierzęta traktują jak członków rodziny.