Futrzane stado Paprykarza

[martuś]

Jakby to ode mnie zależało to już bym jechała Ale mam nadzieję, że uda mi się zamienić dyżurami

[paprykarz]

Jutro razem z JaAnią i moim prywatnym Małżem wybieramy się do Solca Kujawskiego na taką impreze


Jak widać Stowarzyszenie będzie miało stoisko i będzie sie "lansowac"
I tutaj własnie długo obiecywana niespodzianka. Uwaga... Tadam...



Tak to Toffi w kostiumie promującym Stowarzyszenie

[martu.ha]

Świnkopies
czy ja się mylę, czy też lubisz go przebierać w fikuśne fatałaszki?
Transportera nie zapomnij i daj potem znać jak tam nowa rezydentka

[paprykarz]

Lubię z niego wariata robic Ale on tez to lubi. Kto go widział w akcji ten wie heheh Ubieram psy w słusznej sprawie jak widać albo jak jest naprawdę zimno na dworze. aaaa no i jak pada bo szanowna arystokracja na dwór nie wyjdzie.

Transportera nie zapomnij i daj potem znać jak tam nowa rezydentka

O widzę martu.ha sypnęła kolejna niespodzianke hehhehehe. Transporter to już od wczoraj stoi gotowy.

[koni]

haha a Ty przypadkiem nie masz czegoś wspólnego z psem-pająkiem?

Zdjęcia z tego spotkania poprosimy i talerz grochówki

[paprykarz]

Hehehehe a wiesz, że Toffi to by z Wardęgą kosmos podbił, nie tylko internet. Jemu tylko kostiumy dawać. Kupiłam mu nowy kaganiec to jaka radość była.

Grochówkę pocztą mogę podesłać Małżowi zabronię jeść bo ja jeszcze będę wracać z nim autem. Wolałabym nie zzielenieć

[katiusha]

Ale kozackie wdzianko! Och, zjadłabym taką grochóweczkę...

[Inez]

Toffi zrobi furorę

[martuś]

O matko Toffi Nie znam takiego psa jak on Ale wdzianko bardzo ładne Będzie najlepszym przedstawicielem Stowarzyszenia

[paprykarz]

Kilka fotek z imprezy