Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Biegunki, zatwardzenia, wzdęcia, zapalenie jelit, nieprawidłowa waga;

Moderator: Dzima

darek-1990

Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: darek-1990 »

Witam wszystkich.

Mam problem z swoja Świnka morska mam ja ponad 2 miesiące i nigdy nie widzialem u niej takiego zachowania. Swinka atakuje moja renke, nie wiem czemu sie tak zachowuje. Nigdy nie mialem z nia problemów, nigdy mnie nie gryzla ani nigdy "trukala" na mnie. Zauwazylem ze robi tak gdy chce ja podnieść i gdy ja sie dotyka w okolice brzuszka. Zachowuje sie tak od 3h, dzisaj zjadla 2 lisie salaty, ze szklarni i dwa kawalki pomidora, oczywiscie siano i karme VL, witamina c 5 kropli dziennie i filtrowana wode. Co sie moze z nia dziać???


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: joanna ch »

Ciąża? Jakaś bolesność w brzuchu? Cysty? Wzdęcie?

Obstawiam że ciąża.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3797
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: Jack Daniel's »

Wzdęcie? Sałaty nie podajemy, skądkolwiek jej nie masz. Z witaminą C też przesadzasz, przy dobrej diecie nie trzeba dodatkowo podawać.
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: Lilith88 »

joanna ch pisze:Ciąża? Jakaś bolesność w brzuchu? Cysty? Wzdęcie?

Obstawiam że ciąża.
Joanna ale świnka jest sama ponad 2 miesiące to ciąża już dawno by chyba była zauważalna.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: joanna ch »

Ale jeszcze jest opcja że mogłaby rodzić, prawda? Skoro ciąża to w przybliżeniu 60-70 dni. Może jest kudłata i nie widać.
sempreverde

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: sempreverde »

Jack Daniel's pisze:Wzdęcie? Sałaty nie podajemy, skądkolwiek jej nie masz. Z witaminą C też przesadzasz, przy dobrej diecie nie trzeba dodatkowo podawać.
Czasem trzeba. Moim zdaniem lepiej podawać.

Jak nie ciąża (a to samiczka?), nie wzdęcie i nie cysty - a w jakim wieku jest świnka? - to może po prostu takie świnkowe widzimisię? Moje prosiaki czasem mają muchy w nosie i też sobie nie życzą niektórych rzeczy.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3797
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: Jack Daniel's »

A ktoś wykluczył wzdęcie? Świnia jadła sałatę. Jak liść był nafaszerowany chemię, to i wzdęcie mogło się zrobić.
darek-1990

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: darek-1990 »

Salata jest z wlasnej chodowli z szklarni. Specjanie chodowana jest dla niej. Przepraszam ze napisalem ze mam dwa miesiace :) okazalo sie ze jest juz u mnie 4 miesiace. Cysty i ciąża wykluczona przez weterynarza (kontrola 2 dni temu). Wet stwierdzil ze to w 100% wzdecia

Dziekuje wam za pomoc ;) Swinka juz zachowuje sie normalnie i jest taka jak wczesniej :D

Pozdrawiam was i cale SPŚM
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3797
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: Jack Daniel's »

Nie oznacza to, że nie ma w niej syfu. Ta roślina, z powodu specyficznej budowy ściany komórkowej i apoplastu, lubi asymilować w sobie wszelakie chemikalia, na czele z azotanami i związkami metali ciężkich (kadm, ołów itp.). I nie liczy się, że nie jest nawożona, czy z własnej szklarni. W glebie masz wody gruntowe, które mogą nieść zanieczyszczenia na duże odległości.
darek-1990

Re: Swinka atakuje, gdy dotyka sie jej brzuszka

Post autor: darek-1990 »

Jack Daniel's pisze:Nie oznacza to, że nie ma w niej syfu. Ta roślina, z powodu specyficznej budowy ściany komórkowej i apoplastu, lubi asymilować w sobie wszelakie chemikalia, na czele z azotanami i związkami metali ciężkich (kadm, ołów itp.). I nie liczy się, że nie jest nawożona, czy z własnej szklarni. W glebie masz wody gruntowe, które mogą nieść zanieczyszczenia na duże odległości.
Czyli ograniczyć czy całkowicie usunąć z menu Świniaka ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ pokarmowy”