Markiza, Czarna [*] i Knedel - w trakcie leczenia

Post autor: **martu.ha** » 19 kwie 2015, 20:54

To ja jutro po pracy zabiorę rudą do siebie i w niedzielę nadam na Młocinach na transport do Snajperki
może być?
Czy ona ma imię?

Post autor: **pucka69** » 19 kwie 2015, 21:52

Nie ma. Ja ją Ruda nazwałam. Nazwijmy ja może?

Post autor: **porcella** » 19 kwie 2015, 21:54

Karmela? Beza? Fresa?

Post autor: **martu.ha** » 19 kwie 2015, 22:04

Delicja? Markiza (od ciasteczka)?

Post autor: **porcella** » 19 kwie 2015, 22:05

Fresa to truskawka

Tak mi się biszkoptowo skojarzyła właśnie.
Markiza!
Biszkopt z bialym kremem

Post autor: **pucka69** » 19 kwie 2015, 22:09

Markiza - cudownie!
A to Burego jeszcze nazwijmy! Wafel? Herbatnik?

Post autor: **porcella** » 19 kwie 2015, 22:14

Knedel!

Post autor: **pucka69** » 19 kwie 2015, 22:31

Zdrobniale - Knedlik lub Knedliczek

Post autor: **Panna Fiu Fiu** » 19 kwie 2015, 22:34

Knedel to taka kluska z serduszkiem smacznym? Czy nie? Oczywiście nie mówię o naszym Knedlu

Post autor: **porcella** » 19 kwie 2015, 22:36

Na Knedlika musi sie jeszcze postarać trochę i podleczyć

Knedel to po polsku kluska ziemniaczana ze środkiem ze sliwki albo z moreli

A po czesku to calkiem insza inszośc, choć też klucha, ale skomplikowana, bo z moczonej bulki, skwarek i kroi się w plastry i obsmaża.