Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

Spryciary od Ciebie mam dwie i inteligencja na 10! Mamusia dała radę! :102:
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7897
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: jolka »

katiusha pisze:Spryciary od Ciebie mam dwie i inteligencja na 10! Mamusia dała radę! :102:
no ba :neener:
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

Moje też ślicznie piją, ale mi się wycwaniły i jak nie chcą, żeby ich złapać to się obie wpychają na pięterko.
Są cudowne, ale ja oczywiście chciałabym je tulić. One mają jednak inne zdanie i mają prawo. :)
Pomyślałam, że dobrze mi z nimi a im pewnie w miarę ze mną. A teraz czytam o Teosiu i płakać mi się chce. Wzięłabym go, ale ja mam dziewczynki i nie wiem czy bym sobie z tak chorym maleństwem poradziła. Jednak to straszne co mu zrobiono. Matko kochana. To okrutne. Tak mi żal.
Jolu dzięki za wsparcie. :) Dziewczyny są energiczne, sprytne i zwinne ale szaleje za nimi. Nie żałuję mojej decyzji. One są moimi skarbami. Będzie między nami lepiej. Muszę tylko sprawdzić jeszcze co z serduszkiem Amali. Trzeba się upewnić.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: joanna ch »

Marzeno, u nas też taka "trudna miłość", a świnie najchętniej nie miałyby ze mną żadnego kontaktu poza karmieniem oczywiście. ale i tak nie da się nie kochać :102:
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

No nie da się nie kochać. Ale to trudno, bo człowiek (przynajmniej ja) potrzebuje bliskości.
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

Hahaha!!! Miałam to samo z tym domkiem! Pięterko azyl, bo niewyjmowalne praktycznie były :lol:
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

I jak sobie poradziłaś? Ja staram się ich nie ruszać jak są na pięterku. Przedtem wyciągałam na siłę, ale potem zaczęłam się martwić, że mogę im coś uszkodzić.
Więc czekam aż wyjdą i dzięki temu czasem nie możemy się pobawić na wybiegu bo obie siedzą na górze. Jednak muszą mieć jakiś azyl, więc się staram ich nie krzywdzić zbytnio a i tak jestem Straszny Marzon. :) :levitation: I tak czekam i czekam a to są kochane spryciulki.
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

Polecam sofki, te polarowe. Laski szybciej "naludniały" Z domku faktycznie wyciąganie to zły pomysł. Ja musiałam z niego zrezygnować w sumie nie dlatego, że tam okupacja piętra trwała, ale zaczęły łomotać sklejkę zębami w nocy i Staś się budził :|
Marzena

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: Marzena »

Jakie sofki polarowe?

No popatrz ja dzisiaj zostałam obudzona o 7 rano jakimś dziwnym hałasem. Myślałam, że gryzą pręty klatki ale nigdy tego nie robiły. To może rzeczywiście być ta sklejka.
Na razie ciężko mi zabrać im ten domek bo widzę, że to ich enklawa.

Wciąż mam problem z ich wagą.
Amala ważyła w ciągu trzech kolejnych sobót: 649, 647, 668
Aloki: 702, 736, 747
No nie wiem co z biedakami robić. Katiusza Amolika pewnie już waży 800?
katiusha

Re: Amala i Aloki - małe słoneczka

Post autor: katiusha »

No takie, co u mnie w nich siedzą, jak garnuszki trochę :lol:
A więc idą laski w górę, a Amolika nie dobiła do 800. Ma dokładnie 789 :) Więc spoko :pocieszacz:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”