Foggy - jak się dobrze wybiją to potrafią na blat wskoczyć - z taboretu, na który wskakują najpierw Dlatego trzymam jedzenie zamknięte w szafkach/lodówce
I ten pisk : "Nie zabieraj!!!" "Ej, oddawaj, podziel się!"
Ah te chomicze ucieczki Kiedyś miałam w domu szkolnego chomika na święta i nawiał mi pod łóżku.. Ale był stres Na szczęście okazało się, że wlazł do komory na pościel i dało się go wyjąć
mi się tak kiedyś myszoskoczek sam wypuszczał na bieganie po pokoju.. otwieram oko i widzę jak mi coś przez pokój popitala jak kangurek albo stuka w skrzyni łóżka
Mądra z niej świnka obejrzałam dzisiaj jej rankę i pięknie się goi dlatego cóż...włożyłam ich razem do klatki ;p nie gryzie go tylko podskakuje i kopie ;p a jak przy tym śpiewa Myślę, że Harvey się przyzwyczai zero agresji tylko końskie zaloty