Tak, że dziękuję

Co do Tedzia i pazurka- byłam dziś u psio/kociego weta, aby spojrzał. Na moje oko nic się nie dzieje, ale dla spokojności.
Powtórzył to, co nasza Dr przez telefon po opisie- to martwica. Pazurek pewnie sam odpadnie. Mam obserwować, czy się nie paskudzi, smarować maścią cynkową (smaruję jodyną, to chyba lepsze

Co do guzka na szyi- też mi nie poradził, co robić. Obserwować..