Wnerwiają mnie z tym zabiegiem, miał być wczoraj wieczorem, dzisiaj o 8 a teraz się okazuje, że za godzinę
Gucio [*], Stefan [*] & Dyzio [*]
Moderator: pastuszek
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
Przed chwilą się dowiedziałam, że ma złe parametry nerkowe, że trochę udało mu się wysiusiać a operacja dopiero za godzinę i po 15 będzie coś wiadomo
Wnerwiają mnie z tym zabiegiem, miał być wczoraj wieczorem, dzisiaj o 8 a teraz się okazuje, że za godzinę
Wnerwiają mnie z tym zabiegiem, miał być wczoraj wieczorem, dzisiaj o 8 a teraz się okazuje, że za godzinę
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
yhh.. co za.. rozumiem, że przesuwa się operacja ze wzgl. na złe wyniki?
A oni zostawili go u siebie na noc.. mają tam jakieś dyżury? raczej był sam..
niby taka przychodnia super a jak czytam tu co robią w Warszawskich to "wieś tańczy, wieś śpiewa"..
Guciu, Guciu.. nie strasz nas wszystkich, bądź dzielny, dziewczynki czekają i.. Małż
A oni zostawili go u siebie na noc.. mają tam jakieś dyżury? raczej był sam..
niby taka przychodnia super a jak czytam tu co robią w Warszawskich to "wieś tańczy, wieś śpiewa"..
Guciu, Guciu.. nie strasz nas wszystkich, bądź dzielny, dziewczynki czekają i.. Małż
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
Operacja się udała, Guć się nie dał
O 18 mam dzwonić jak się czuje i czy mam go odbierać czy jeszcze zostaje.
dortezka z tego co mi wiadomo to tam dyżurów nie ma, jak zwierzak wymaga większej uwagi to biorą do domu - ale w moim odczuciu dla nich to taka ostateczność.
O 18 mam dzwonić jak się czuje i czy mam go odbierać czy jeszcze zostaje.
dortezka z tego co mi wiadomo to tam dyżurów nie ma, jak zwierzak wymaga większej uwagi to biorą do domu - ale w moim odczuciu dla nich to taka ostateczność.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
hmm.. jak zostaje totalnie sam, to nie lepiej u właściciela?
nie ważne, najważniejsze, że Guciu już PO i ma się świetnie.. kurcze, nie mogło być inaczej.. tyle małych łapek za niego trzymało.. eeee.. niech będzie że kciuki
niech wraca do domu i już się nie wygłupia! wyściskaj go od nas! resztę też wytarmoś
nie ważne, najważniejsze, że Guciu już PO i ma się świetnie.. kurcze, nie mogło być inaczej.. tyle małych łapek za niego trzymało.. eeee.. niech będzie że kciuki
niech wraca do domu i już się nie wygłupia! wyściskaj go od nas! resztę też wytarmoś
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
melania1
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
W Warszawie też jest różnie jeżeli chodzi o dyżury nocne i opiekę w szpitaliku... Tylko największe lecznice mają stały dyżur szpitalny z lekarzem i technikiem. Najczęściej lekarz zagląda, aby zobaczyć, co się dzieje. Jeżeli nie ma całodobowej opieki, lekarz może zostać z pacjentem lub zabrać zwierzaczka do domu. Z moją świnką po operacji Pani Doktor została kilka godzin już po zamknięciu lecznicy i jeszcze przed wyjściem zadzwoniła powiedzieć jak wygląda sytuacja. Wszystko zależy od warunków w lecznicy i oczywiście od ludzi.
Guciu trzymaj się, już musi być dobrze
-
balbinkowo
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
Oj, jak dobrze że zabieg poszedł dobrze i z Guciem będzie coraz lepiej
My trzymamy mocno

My trzymamy mocno
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Gucio, Stefan & Dyzio
Wiadomo, że w domu najlepiej, ale jest podpięty pod kroplówkę i zostaje w lecznicy do jutra.
Przekazano mi, że zdążył już wszamać ogórka
Przekazano mi, że zdążył już wszamać ogórka