Mercedes i Morena

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Eh i znów tolfedyna, inhalacje i - to nowość - zbieranie bobków. No bo wszystkie mniej lub bardziej zainfekowane górnooddechowo i poza Mili nikt nie przytył od dwóch tygodni. :(
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: porcella »

:fingerscrossed: ojej! :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Mam też zmienić karmę na zupełnie bezzbożową, zapodawać witaminy i minerały dodatkowo, no i pod kątem kokcydii badania zrobić w Kajmanie u dr. Jańczaka. Świniątka mi się zestresowały tą wczorajszą wizytą i w nocy obudziły mnie krzyki straszliwe. Musiałam uspokajać Hukkę i Nili - siedziały mi na kolanach, każda po swojej stronie, i dawały się głaskać, jak nigdy! Moje maleńkie kruszynki! :love: Się więc martwię... I jeszcze te święta! Zaraz muszę zadzwonić, czy dr jeszcze teraz przed świętami "działa". :pray:
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: martu.ha »

Ojej! Co to się narobiło? No dziewczynki, nieładnie tak skrycie chorować. W razie czego są świąteczne dyżury, a boby na badanie można też wysłać do labvetu. No, żeby to nie było nic poważnego :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Właśnie się dowiedziałam, że dr Dawid dziś tylko do 18.30 maks mógłby mi zbadać boby, a ja w proszku, bo w pracy do 17.30 i czy zdążę obrócić praca-dom-Prymasa Tysiąclecia??? A jeszcze od 18 na Żoliborzu powinnam siedzieć i pokazywać chętnym stare meble z mieszkania do remontu, których muszę się pozbyć! Jak to wszystko pogodzić? Jak się roztroić? Ktoś wie? :idontknow:
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

martu.ha pisze:Ojej! Co to się narobiło? No dziewczynki, nieładnie tak skrycie chorować. W razie czego są świąteczne dyżury, a boby na badanie można też wysłać do labvetu. No, żeby to nie było nic poważnego :fingerscrossed:
Martu, a w labvecie robią tak od ręki? I potrafią zdiagnozować równie pięknie, jak dr Jańczak?
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: martu.ha »

od ręki - w sensie, że z tego, co się orientuję to muszą to wyhodować, więc to trochę trwa. Ewentualnie są te testy serologiczne - na przeciwciała, to daje odpowiedź od ręki i nie wiem jak Pulsvet, ale w MV powinni to zrobić. Testy chyba jeszcze mają, a jak nie mają to mogą zamówić, to też długo nie trwa. Zadzwoń do MV i zapytaj najlepiej :ok:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: porcella »

OT
Natalinka pisze: A jeszcze od 18 na Żoliborzu powinnam siedzieć i pokazywać chętnym stare meble z mieszkania do remontu, których muszę się pozbyć! Jak to wszystko pogodzić? Jak się roztroić? Ktoś wie? :idontknow:
A masz gdzieś te meble - w sensie zdjęcia? ;)
No i osobiście mam chęć się rozczworzyć raczej...

Dr Dorota Wyka w Mv bada pod mikroskopem i wychodzi jej to samo, co dr Jańczakowi, ale nie wiem, kiedy ma dyżur i czy robi to zawsze, bo to nowość. Nie mówie o testach, tylko o obserwacji.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13525
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: pucka69 »

Wiesz, ale bobki to najlepiej z 3 - 5 dni zbierać , świeże i trzymać w chłodzie
Obrazek
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywnenie

Post autor: Natalinka »

Tak, Pucko, zbieram i trzymam w lodowce. Tylko martwię sie, że dr Jańczak badania najwcześniej 14 moze zrobić. Ale zadzwonię do MV i zapytam o dr Wykę - dzięki ogromne, Porcello! - to by może przyspieszyło sprawę. Karmę też zmieniam dziewczynom na bezzbożową. Martwię się też, bo Hukka z Nili strasznie się kłócą chwilowo, a już dantejskie sceny odchodzą przy inhalacjach! Próbowałam i inhalacje w klacie, i w miskach dwóch i chyba zostanę przy klacie - jest raban, ale przynajmniej bezpiecznie. Bo z misek, jak sie okazuje, wyłażą cwaniary! Dobrze, że nikt nie zanurzył łapy w parującej wodzie z solą, sodą i gentamycyną!!! :tired:
Ale same prośkokwentki mają się wspaniale (poza rujowym mam wrażenie konfliktem na linii Nili - Hukka)! Mili mnie wczoraj wylizała, jak juz przeszłyśmy przez podawanie tolfedyna i wit. C. Fakt, że wcześniej przygotowywałam im zielone na polekach i ręce mi pachniały i pewnie ciut soku z jabłka było, które jadłam wcześniej. Ale jeszcze mnie nikt z mojej czwórki do gej pory tak miło nie polizał! :roll: Od wczoraj pozostaję wzruszona.
Czarna Kluska i Morena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”