Ale on go chyba nie chce, świnia jedna.. Trudno, będzie dalej siedział sam.
Tak- świnki pomału się rozjechały do swoich domków, ale jeszcze sześć mi zostało. Cztery z nich już się pakują pomału

Moderator: silje
No i dalej nic nie wiemkoni pisze:jak chłopaki? próbowałaś jeszcze raz z Leszkiem łączyć?
Tzn. że zgadzasz się na dalsze podróże świnek w przypadku gdy blisko nie ma wolnej świnki + odbiór osobisty?silje pisze: Najlepiej, gdybyś poszukała świnki w swojej okolicy- raz, że mniejszy stres dla zwierzaka, a dwa- jakby jednak się nie dogadali, świnek będzie mógł wrócić do DT.
Emet też jedzie daleko, ale on będzie podróżował już ze swoją Rodziną, więc będą go doglądali, czasem wyjmą na kolana- to jednak zupełnie inna sprawa.
Hm.. Szczerze- to nie wiem. Nigdy z żadną świnką tak konkretnie go nie łączyłam, bo ucieka w panice - i przed świnką i w ogóle- gdziekolwiek, byle daleko. Tak było właśnie z Artu i szybko zrezygnowałam z próby. Na pewno nie jest dominujący. Przez kratki świnki obwąchuje i ogląda z zaciekawieniem, ale jak Artu zaczął cykać- on odcykał.sempreverde pisze:A jaki jest Roy w stosunku do innych świnek?
Każdą adopcję rozważam indywidualnie.Marikaaa pisze:Tzn. że zgadzasz się na dalsze podróże świnek w przypadku gdy blisko nie ma wolnej świnki + odbiór osobisty?silje pisze: Najlepiej, gdybyś poszukała świnki w swojej okolicy- raz, że mniejszy stres dla zwierzaka, a dwa- jakby jednak się nie dogadali, świnek będzie mógł wrócić do DT.
Emet też jedzie daleko, ale on będzie podróżował już ze swoją Rodziną, więc będą go doglądali, czasem wyjmą na kolana- to jednak zupełnie inna sprawa.