
Nowe dzieje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
z tego też powodu Lusia będzie moją słodką tajemnicą 

- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
e.. ja uważam, że skoro nas "nienormalnych" jest tu tyle to oznacza iż.. to cała reszta jest nienormalna a my jesteśmy normalne..
My aż tak daleko nie zaszliśmy.. jednak jako iż do dzieci nas nie ciągnie (a fuuu) to zostaliśmy przy pańciach.. także idę sprzątać i słychać cienki głosik "paaaaańciuuuu.. paaaańciuuuuu rób kolacyjkę", albo "paaaańciuuu a kosiasz mnie? a jestem śliczna? a śliczniejsza od reszty?
" i takie tam..
do wyżywania się mam niestety tylko Was (także przepraszam), Małża i mamę..

My aż tak daleko nie zaszliśmy.. jednak jako iż do dzieci nas nie ciągnie (a fuuu) to zostaliśmy przy pańciach.. także idę sprzątać i słychać cienki głosik "paaaaańciuuuu.. paaaańciuuuuu rób kolacyjkę", albo "paaaańciuuu a kosiasz mnie? a jestem śliczna? a śliczniejsza od reszty?

do wyżywania się mam niestety tylko Was (także przepraszam), Małża i mamę..

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
[quote="dortezka"]e.. ja uważam, że skoro nas "nienormalnych" jest tu tyle to oznacza iż.. to cała reszta jest nienormalna a my jesteśmy normalne..
Alez to przeciez oczywiste

Alez to przeciez oczywiste

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
Jasne, że to my jesteśmy normalni! Inni są... inni i tyle, bo ja na prawdę nie wiem jak można żyć bez żadnego zwierzaka w domku. 

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
A mi tam nie przeszkadza moja "inność". Świra mam przeogromnego
Są ludzie którym to nie przeszkadza.. Ja wychodzę z założenia, że jestem jaka jestem.. nie zmienię się, więc dlaczego mam to ukrywać?!
oczywiście nie zasypuję ludzi, których to nie interesuje, wiadomościami o moich prosiakach 



Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
Dziś kciuki bo Lukrecja operowana!
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
trzymamy kciuki za przyszłą żonkę
coś za coś..


ja też nie zamęczam innych.. wiem, że oni mnie uważają za wariatkę (z resztą nie chce mi się wysłuchiwać, że mam je oddać i sobie dziecko zrobić) ale od innych za to oczekuję, iż nie będą mnie swoimi dziećmi zamęczalisalcesonic pisze: oczywiście nie zasypuję ludzi, których to nie interesuje, wiadomościami o moich prosiakach

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin

Jak zeszło na dzińdzibolenie i gadusiowanie do stworów, to powiem, że u mnie na dwa sposoby są nazywane stwory: Hołota lub dzieci. Dzieci to prędzej odnosi się do maluchów chomiczych ale za tym i tak idzie cała reszta, no i króliczki to dzieci, bo tak się zachowują, jak takie 4-5latki w trakcie zabawy. Totalne wariactwo zaczyna się gdy kłócę się z kotem czy z psem co gorsze to nie monolog, bo zwierz odpowiada. Zawsze słyszałam jakieś dziwne komentarze, bo zwierzaki jakoś w stosunku do mnie takie bardziej interaktywne były. Mój poszły niedoszły przyszły nigdy nie mógł z podziwu wyjść że kot mi odpowiada, albo chodzi za mną i chce pogadać. Hołotą nazywam stwory głównie przy zakupie karmy, co też działa ludziom na nerwy, bo pół sklepu wykupuję i zawsze robi się kolejka za mną. Ludzie się kryją za maskami powagi i kompetencji, boją się śmieszności bo w końcu zwierzak to takie dziecinne. Jednak wystarczy poznać lepiej, zaczynają z lubością o psie czy króliczku opowiadać, ale fakt, czasem lepiej się nie chwalić bo i trafiają się ludzie jak to już ktoś kiedyś ujął "parapety". Moja rodzinka lubi zwierzaki, choć nikt się do tego nie przyznaje przede mną. Nie wiedzą ile zwierzów w końcu jest w domu ale to już taka umowa niepisana jest. Nie zawracam im tym głowy, oni nie wnikają.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
Bo koty chyba są generalnie zbyt leniwe żeby za ludźmi chodzić
Żarcie i tak samo przyjdzie
Fajnie mieć takiego spsiałego kota, ja takiego jednego znałam, ciotkowy, łaził z psem za mną
Ja do psa najwięcej gadam bo pies mnie nie opuszcza... nigdy... czasem nawet w kibelku
A pies odpowiada - szepczącym charczeniem. Np
-No kto tak leży na poduszce?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
-No i komu tak wygodnie?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
-No i czego harczysz, to życie takie ciężkie co nie?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
i tak w kółko




-No kto tak leży na poduszce?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
-No i komu tak wygodnie?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
-No i czego harczysz, to życie takie ciężkie co nie?
-Hyyyyyyyyyyyyyy
i tak w kółko

Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki+Demolka/Buka w odwiedzin
Haha dla mnie zawsze najlepsza była nasza kocicha w trakcie rui...patrzyła na mnie i miauczała w twarz...teraz po sterylizacji też jest gadatliwa ale nie aż tak ;d chociaż potrafi miauknąć człowiekowi w twarz jak coś ją wkurza ;d
Lusia masz być silna 

