Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

[martuś]

Masakra Ale Ryan wystartował do Lewisa

[śliwka]

Oni zawsze się tak na siebie rzucają bez powodu?
Chyba że coś przeoczyłam..

[ANYA]

Miedzy chlopakami zawsze byly przepychanki ale potem kolo siebie spali.
Ostatnio Ryan jest hm agresywny za bardzo. Chyba za bardzo zestresowany. Moze dojrzewa?
Dzisiaj rano chlopaki spali kolo siebie ale Lewis ma pelno strupow na dupie i nie wiem czy ich zostawic czy przebudowac klatke i podzielic?

[ANYA]

Po napadzie na Lewisa Ryan podeszl odpoczac

Lewis po tym wszystkim przytulal sie przez kraty do Diabelka

Nie ma to jak pospac sobie w trojke

[Asita]

O kurteczka, normalnie aż podskoczyłam jak zobaczyłam ten atak...
Coś któryś musiał drugiemu powiedzieć, bo nie myślę, żeby tak bez powodu była ta napaść...

[ANYA]

Asita Ryanowi duzo nie trzeba. On jest strasznie humorzasty

A tutaj Ryan probuje wygonic Lewisa z materacyka
http://youtu.be/-uzCx9KAq9g

[Zaffiro]

Nie można obejrzeć filmu ponieważ jest prywatny

[ANYA]

Nie można obejrzeć filmu ponieważ jest prywatny

Juz jest publiczny

[joanna ch]

nie ma co, po jajkach dziada

[Asita]

A gdybyś materacyk przedzieliła jakąś ścianką? Może jak nie będą się dotykać a i tak nadal leżeć na tym samym to im wystarczy?
Strasznie mi żal Lewisa...