Lili - urosły nawet na oko . Małż je ważył codziennie, więc mam materiał do analizy
ANYA - przegapiłaś mój wyjazd na kurs do Włoch do Latiny Przed wylotem do domu narwałam z trawników na bazie i taraaaa!!!
Stokrotka - Amolika pozdrawia!!!
jedzonko zieloniutkie, aż miło. Niestety, w PL jeszcze musi upłynąć trochę czasu do soczystej trawki...ale listeczki na gałązkach już się pojawiają
Witamy w chłodzie i deszczu...a jak będziesz następnym razem jechała na szkolenie to zabierz mnie....nawet w ramach czyścibuta
Fionka - były zachwycone. Jeszcze troszkę na jutro zostało i lipa...
Kaoru- Niestety nie - zielenina made in Italia - przywiozłam z kursu w szkole wojskowej w Latinie
katiusha pisze:
ANYA - przegapiłaś mój wyjazd na kurs do Włoch do Latiny Przed wylotem do domu narwałam z trawników na bazie i taraaaa!!!
Stokrotka - Amolika pozdrawia!!!
Pojechalas po trawe do wloch? no tak czego to sie nie robi dla swinek