Loczek - słodziaczek z Warszawy - adopcja wstrzymana
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Jakie śliczne różowe łapcie
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
To nie Loczek, tylko cały Kędzior! Ma jakieś osiem miesięcy i waży 1096g
I nie jest to sadło, ale sprężysta świńska masa.
I nie jest to sadło, ale sprężysta świńska masa.
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Kędzior - podoba mi się, tak odrobinę zadziorniej brzmi.
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Hop! Loczek nadal wolny, zupełnie nie wiem, dlaczego
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Może dlatego, że w pierwszym poście jest napisane, że jest wstępnie zarezerwowany?
On jest do adopcji tylko na terenie Warszawy?
On jest do adopcji tylko na terenie Warszawy?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Poprawiłam.
Niby nie, ale z drugiej strony, jest dorosły, więc zawsze mogą być jakieś akcje z łączeniem, to wolę mieć opcję B czyli powrót do domu.
Gdyby chciał go ktoś znajomy, doświadczony, gdyby był dobry transport, to niech jedzie choćby i do Szczecina.
Niby nie, ale z drugiej strony, jest dorosły, więc zawsze mogą być jakieś akcje z łączeniem, to wolę mieć opcję B czyli powrót do domu.
Gdyby chciał go ktoś znajomy, doświadczony, gdyby był dobry transport, to niech jedzie choćby i do Szczecina.
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Doświadczony? A co to w kontekście Loczka znaczy?
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Chodzi o łączenie no i to futro, które jest trochę trudniejsze niż normalne. Wczoraj dali sobie z Nickiem po razie, trochę się przeganiają, miłości nie ma i wspólnego mieszkania też nie. Nie staram się bo nie ma potrzeby, ale widzę że łączenie może nie być łatwe
- Marikaaa
- Posty: 424
- Rejestracja: 14 lut 2015, 19:04
- Miejscowość: Piaseczno/W-wa
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Uff, bo przez chwilę się zmartwiłam, że może jakieś medyczne doświadczenie przydałoby się, tak jak w przypadku pozostałych, dorosłych kawalerów warszawskich (Bezyl, Heniutek, Jaskier). Ech, gdybym w te Walentynki zarejestrowała się kilka godzin później to pewnie bym zapraszała Loczka do siebie. Tymczasem troszkę zniechęcona niezbyt przyjazną próbą łączenia mojego seniora ze świnkową młodzieżą, postanowiłam poszukać kogoś o już ustabilizowanym charakterze. Niecierpliwa byłam, a czułam się nie dość odważna/kompetentna do lokalnych panów więc napisałam do województwa śląskiego, i o dziwo, mimo, że byli bliżsi chętni, prosiak ma przyjechać do mnie aż stamtąd. Zastanawiam się, po jakim czasie, jeśli łączenie pójdzie dobrze, można rozglądać się za trzecim lokatorem?
Teraz: Florek od 22.07.2015 + Zdzisio od 22.10.2018
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
Nasz wątek: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5805
Dawniej: Czarnulka, Mała, Naleśnik, Nicek, Orzeszek, Wicherek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - wolny!
Nie, Loczek jest młody, krzepki i zdrowy.
No widzisz, a ja się tak zastanawiałam, dlaczego tak krążysz i krążysz, zamiast zapytać wprost o Loczka
Generalnie nie ma reguł, wiadomo jedno - dla trzech samców niezbędna jest spora przestrzeń. U mnie w tej chwili trzej chlopcy w różnym wieku na wybiegu dogadują się dobrze i pewnie, gdyby ich nie pakować na dobranoc do klatek, przywykliby do swojego towarzystwa. Nigdy nie miałam trzech samców - to jest pierwsze doświadczenie.
Inna sprawa, że ten wybieg wcale nie jest taki wielki, to kąt pokoju o wymiarach pewnie metr na metr.
Mnie zależy bardzo na tym, żeby świnki jak najrzadziej zmieniały domy i opiekunów - wiem, że bardzo to przeżywają i często chorują. Loczek jest sklepowy, potem był u Pani Kasi, stracił kolegę, teraz drugi miesiąc siedzi u mnie i chyba już się ogarnął przestał z byle powodu uciekać do domku, pogaduje do mnie i do kolegów.
Dlatego chciałabym, żeby w razie niepowodzenia w łączeniu, mógł łatwo wrócić.
No widzisz, a ja się tak zastanawiałam, dlaczego tak krążysz i krążysz, zamiast zapytać wprost o Loczka
Generalnie nie ma reguł, wiadomo jedno - dla trzech samców niezbędna jest spora przestrzeń. U mnie w tej chwili trzej chlopcy w różnym wieku na wybiegu dogadują się dobrze i pewnie, gdyby ich nie pakować na dobranoc do klatek, przywykliby do swojego towarzystwa. Nigdy nie miałam trzech samców - to jest pierwsze doświadczenie.
Inna sprawa, że ten wybieg wcale nie jest taki wielki, to kąt pokoju o wymiarach pewnie metr na metr.
Mnie zależy bardzo na tym, żeby świnki jak najrzadziej zmieniały domy i opiekunów - wiem, że bardzo to przeżywają i często chorują. Loczek jest sklepowy, potem był u Pani Kasi, stracił kolegę, teraz drugi miesiąc siedzi u mnie i chyba już się ogarnął przestał z byle powodu uciekać do domku, pogaduje do mnie i do kolegów.
Dlatego chciałabym, żeby w razie niepowodzenia w łączeniu, mógł łatwo wrócić.