joasior pisze:
Dzwoniłam do dr Izy. Nie mają tych probiotyków.

Może ktoś ma odsprzedać albo wie gdzie dostać?
Powiedziała, że może tak się zdarzyć, że przez ten nawał leków te jelita już nigdy nie wrócą do normy
Zrobimy jeszcze jutro albo w poniedziałek usg pod kątem tarczycy.
A czy ktoś może wie jakie szczepy zawiera bio lapis?
Może trochę ku pokrzepieniu - z wyjałowieniem daje się żyć całkiem nieźle, tylko niestety na diecie bardzo bogatej we włókno, bez jakichkolwiek zbóż, warzyw i owoców, za to z dokarmianiem herbi care dwa razy dziennie (Vabik ma się nieźle, trochę gorzej mój portfel

). U nas brak flory bakteryjnej fizjologicznej (i generalnie jakiejkolwiek flory) wyszedł jesienią zeszłego roku, kiedy szukaliśmy przyczyny miękkich bobów - ani probiotyk, ani bobki kolegi, ani dieta nie zmieniły tego stanu (jałowości), ale boby są prawie ok. Dr Jańczak badał je niedawno i jak z nim rozmawiałam, to powiedział, że zna zwierzaki z tym samym problemem i niestety często flory bakteryjnej nie udaje się odbudować (właściwie nie wiadomo dlaczego).